Zamieszanie z książkami – Czarodzieje rynku

Ostatni wpis Trystero wprowadził pewne zamieszanie jeśli chodzi o serię wywiadów przeprowadzonych przez Jacka Schwagera. Co więcej dzięki temu zamieszaniu (ale w innymu miejscu, o czym za chwilę) ukazała się pierwsza pozycja z serii – przez wielu uważana za najlepszą – „Czarodzieje rynku. Rozmowy z wybitnymi traderami”, czyli „Market Wizards”.

Czytaj dalej >

Opuścić banderę

Gdy byłem młodym dziennikarzem pracującym w gazecie finansowej, pamiętam konferencję jednego z pierwszych TFI działających na naszym rynku. Na tejże konferencji wyszedł prezes i zapytany przez dziennikarza o oczekiwane wyniki (dziś takie pytanie może brzmieć absurdalnie, ale to były lata 90.) powiedział wprost: „nam nie zależy na wynikach, tylko na wzroście aktywów”. Pamiętam, że byliśmy zszokowani tym stwierdzeniem wprost, że interes klienta to właściwie nie ma znaczenia.

Czytaj dalej >

Zagadki matematyczne

Wyobraźmy sobie wyspę na której żyją tylko trzy osoby. Dwóch 101-latków i jeden-120 latek.

Średnia życia na tejże wyspie to 107.33 lat. W pewnym momencie jeden ze 101-latków umiera, średnia życia podnosi się do 110.5 lat.

Ekonomiści na sąsiedniej wyspie zaczynają szukać przyczyn nagłego wzrostu żywotności w populacji naszej wyspy, żeby go zastosować u siebie – może to dieta, może styl życia, a może uwarunkowania genetyczne.

Czytaj dalej >

Samoocena

„ Uchylę może rąbka pewnej tajemnicy: rozpoczęliśmy prace studialne nad powołaniem agencji, która byłaby agencją oceniającą i przyznającą oceny ratingowe. Myślimy o takiej formule, która weźmie to, co dobre z działalności agencji ratingowych, ale będzie pozbawiona powszechnie znanych defektów tego modelu określania ratingu, który, jak się przekonaliśmy, może też być szkodliwy dla interesów inwestorów.”

Czytaj dalej >

Do poczytania

Funkcjonowanie ludzkiego umysłu, nie jest jedyną rzeczą, którą w rzeczywistości rozumiemy o wiele gorzej, niż nam się wydaje. Od prostych mechanizmów, takich jak spłuczka w toalecie czy zamek błyskawiczny, przez skomplikowane technologie, takie jak internet, olbrzymie przedsięwzięcia jak bostoński „Big Dig”, po abstrakcyjne byty, takie jak rynki finansowe i sieci terrorystyczne, często łudzimy się, że doskonale rozumiemy i potrafimy wyjaśnić działanie czegoś, o czym w rzeczywistości mamy jedynie bardzo słabe pojęcie.

Czytaj dalej >