Srebro, co się świeci

W poprzednim tygodniu media branżowe odnotowały pojawienie się nowego raportu z rynku srebra (World Silver Survey) przygotowanego przez The Silver Institute. Raport stał się przyczynkiem do spekulacji na temat możliwości wymarszu uncji srebra w rejon 20 dolarów – dziś notowana jest po około 14 dolarów. To dobry moment na szybką przebieżkę po rynku, który nigdy nie doczekał się samodzielnego tekstu na blogach bossy.

Czytaj dalej >

Chińska kalka

Kilka ostatnich dni przyniosło ożywione zainteresowanie mediów ceną ropy, która wspięła się w rejon 60 dolarów za baryłkę. Sprawą zainteresowała się nawet Gazeta Wyborcza publikując tekst na ten temat. Jak to z mediami bywa dzień, w którym wszyscy zauważają trwającą od początku wiosny zwyżkę, przyniósł korektę a cena spadła. Nie przypisywałbym dziennikarzom jakieś mocy sprawczej, zwłaszcza z Wyborczej. To raczej zbieg okoliczności, gdyż impulsem spadkowym stały się opinie OPEC na temat popytu na ropę w 2009 roku. Niech będzie to pretekst, do przejrzenia majowego raportu OPEC, który od wczoraj jest dostępny na stronach tej organizacji.

Czytaj dalej >

Panie, co z tym złotem?

W poprzednim tygodniu na blogu bossy odnotowałem nastroje wśród inwestorów na rynku złota, wedle których powszechne jest przekonanie, iż żółty metal ma przed sobą błyszczącą przyszłość. W komentarzach pojawiło się dobre pytanie, czy istnieje jakikolwiek powód do przeceny kruszcu. W mailu dostałem kolejne dobre pytanie – Co z tym złotem? Dlaczego rośnie, gdy rynek cieszy się dobrymi danymi makro?

Czytaj dalej >

Zmiana

Wiele zmieniło się na rynku od czasu, kiedy ropa była po blisko 150 dolarów za baryłkę a świat pełen był wizji samochodów napędzanych energią elektryczną lub biopaliwami a każdym dom miał być producentem energii ze słońca. Producenci etanolu w USA chronią się przed wierzycielami, producenci paneli słonecznych nie mogą znaleźć zbytu na swoje towary, bo nie ma chętnych na kredytowanie nowych inwestycji a administracja amerykańska staje przed trudnym zadaniem pogodzenia interesów konsumentów, upadających producentów biokomponentów i słaniających się po recesyjnym ciosie producentów samochodów.

Czytaj dalej >

Towary wedle MFW

Inwestorzy, którym dane było obserwować polską transformację lat dziewięćdziesiątych pamiętają zapewne czasy, kiedy George Soros – za sprawą Fundacji Batorego – Leszek Balcerowicz, Jeffrey Sachs i Międzynarodowy Fundusz Walutowy zajmowali w polskiej polityce gospodarczej miejsce zwykle zarezerwowane dla kozłów ofiarnych. Nie było bezeceństwa, którego politycy i znani dziś publicyści nie byli wstanie powiedzieć na temat wymienionych osób i organizacji. Dziś Międzynarodowy Fundusz Walutowy już nie jest bee a jego obecność w Polsce – nawet potencjalna – uznawana za konieczną. To dobry moment, by spojrzeć na MFW w kontekście rynku towarowego.

Czytaj dalej >

AIG schodzi ze sceny (towarowej)

Zapewne wszyscy słyszeliśmy o kłopotach AIG. O prezesie tej spółki mów się, że ma najgorszą robotę w Ameryce. Pracownicy muszą wychodzić z pracy bocznymi wejściami a władze konstruują prawo (Lex AIG), które ma zabierać pracownikom bonusy. Po quasi-nacjonalizacji finansowego giganta i usunięciu z prestiżowego indeksu DJIA przyszedł czas na wymazanie AIG z mapy towarowego świata.

Czytaj dalej >

Liderzy kolejnej hossy

W ramach odpoczynku od rynków surowcowych proponuję wyprawę w przyszłość wehikułem czasu, jakim jest demografia i procesy demograficzne. Nie wiem, ilu czytelników blogów miało okazję czytać jakąś książkę z zakresu demografii, ale ja z okresów studiów zajęcia z demografii wspominam, jako jedne z najciekawszych.  Jeśli tylko mam okazję i czas przeczytać jakąś książkę ocierającą się o demografię, to zawsze to robię – zwyczajnie uwielbiam oglądać przyszłość przez pryzmat wykresów charakterystycznych dla demografii.

Czytaj dalej >

Rezerwy złota

Na stronach polecanej już wcześniej na blogach bossy ogranizacji World Gold Council pojawiły się nowe kwartalne statystyki posiadania złota przez największe kraje. Osoby, które nie zarejestrowały się na stronach WGC mogą rzucić okiem na plik.  Stale jednak zachęcam do zarejestrowania się na WGC i korzystania z  tamtejszych baz danych dostępnych w popularnych arkuszach kalkulacyjnych, które można obrabiać wedle własnych potrzeb i szybko tworzyć potrzebne do analiz wykresy.