Wykres dnia: Trend na rynku pracy w USA
W pierwszych komentarzach piątkowe dane z rynku pracy w USA zostały okrzyknięte lepszymi od oczekiwań, ale w zakończonym tygodniu to Fed miał więcej powodów do radości niż szukający zatrudnienia.
W pierwszych komentarzach piątkowe dane z rynku pracy w USA zostały okrzyknięte lepszymi od oczekiwań, ale w zakończonym tygodniu to Fed miał więcej powodów do radości niż szukający zatrudnienia.
Od kilku dni bardzo mnie swędzi klawiatura, by bez autocenzury skomentować debatę na temat stanu polskiego rynku kapitałowego, ale odnotuję tylko, że to kolejna debata na temat pobudzenia polskiego rynku kapitałowego, z której nic nie wyniknie.
Poświąteczny handel na rynku w Warszawie postawił GPW, a dokładniej WIG20, w ciekawym położeniu. Rynek rośnie na tyle dynamicznie, iż zwyżka WIG20 miesiąc – od dołka wykreślonego 20 marca – zbliża się do 20 procent, a indeks znalazł się dziś ledwie 1,5 procent od szczytu hossy. Trudno nie zadawać pytania: co dalej?
Kilka tygodni słabego dolara zaowocowało ciekawymi układami na rynkach. Wzrosty walut, takich jak np. złoty, uzupełniają się ze zwyżkami cen surowców i jednym z większych wygranych jest rynek złota, który posila się też min. ryzykiem recesji. Naszym wykresem na niedzielę jest złoto w grze o historyczne maksima.
Po miesiącach operowania w kontekście obaw inwestorów przed polityką Fed szybko przeszliśmy na rynkach w kontekst obaw przed recesją. Protokoły z ostatniego posiedzenia FOMC zostały nawet odczytane jako wskazanie, iż Fed liczy się z recesją w USA już w trzecim kwartale bieżącego roku. Czy czas się bać?
Zbliżamy się do końca kwartału i czas na podsumowania pierwszego okresu rozliczeniowego w nowym roku. Naszym bohaterem jest amerykańskich rynek spółek technologicznych.
W ostatnich miesiącach można było mówić o relatywnie lepszej postawie rynków europejskich niż amerykańskich. Częścią tego procesu była postawa europejskich banków, a echem sytuacji siła rynku w Warszawie. Kryzys zaufania w sektorze bankowym staje się więc problemem nie tylko systemowym, ale i rynkowym dla giełd takich, jak GPW.
Dwa miesiące korekty znoszącej połowę hossy postawiło pod znakiem zapytania przyszłość rynku byka, ale bliska przeszłość ma historię, która wydaje się zaskakująca nawet dla optymistów.
Większość obserwujących dziś notowania skupia się na zamieszaniu w amerykańskim sektorze bankowym, które zdążyło się już rozlać po innych rynkach. Optymiści na rynku kryptowalut odnotują zwyżkę bircoin’a o około 20 procent. Jednak kryzys wokół Silicon Valley Bank ma też swoje ofiary na rynku kryptowalut i jest przypomnieniem, że Nowa Nadzieja cierpi na choroby starych walut.
Mam przeczucie graniczące z pewnością, iż czytelnicy naszych blogów i wielu uczestników rynku nie wie, że obchodzimy dziś rocznicę.