Ryzyko korekty na dolarze groźne dla WIG20

Wejście w maj przywróciło na rynek klasyczne majowe pytania o anomalie kalendarzową znaną jako Sell in May. W tym roku realizacji scenariusza anomalii kalendarzowej sprzyja postawa rynków w pierwszych czterech miesiącach roku, która uzupełniła się z falą osłabienia dolara i umocnienia np. euro, ale też złotego. I to właśnie walutę należy uważać za największe zagrożenie dla letnich miesięcy w Europie.

Większość inwestorów wyrosła w cieniu idei, iż rynki w przeszłości potrafiły z mniej lub bardziej żelazną konsekwencją potwierdzać statystyczne prawidłowości. Początek roku jest wzrostowy, a środek spadkowy lub konsolidacyjny. Później to już IV kwartał i rajd w końcówce roku, który przy dobrych wiatrach przenosi się na efekty stycznia i wzrosty w pierwszych miesiącach roku, gdy znów wpadamy w letnią flautę. Jak zwykle bywa, jeden lub drugi okres maj-październik nie chce wpisać się w regułę, a po drodze może nawet zdarzyć się jakaś stłuczka i z majowo-październikowej korekty robi się nowe bessa, czy – jaką chcą inni – kontynuacja starej.

W tym roku powodów do zaistnienia anomalii kalendarzowej jest sporo. Same wzrosty od początku roku lub nawet od października zachęcają do korekty.. Ryzyko przestrzelenia przez Fed na ścieżce zacieśniania dostępności kredytu i związane z tym ryzyko recesji w USA to kolejne zmienne dla podaży. Wreszcie ryzyko korekty słabości dolara, którego spadki wobec euro silnie korelują ze wzrostami cen akcji na świecie, a szczególnie dobrze zrobiły Europie. Echo tego procesu widzimy też w Warszawie w postaci rosnącego od jesieni zeszłego roku WIG20, który umacnia się razem ze złotym zyskującym do dolara.

W istocie, jeśli spojrzeć na wykres poniżej (DAX, EURUSD, WIG20 i PLNUSD), to zależność rynków akcji niemieckiego i polskiego od kondycji walut – euro i złotego – jawi się czasem jako większa od korelacji pomiędzy rynkami akcji. Oczywiście, korelacja między rynkami i walutami może być pozorna i nie musi być przyczyną hossy, a jeśli jest realna, to może zostać zerwana. Niemniej, zasadnym wydaje się przyjęcie złożenia, że oglądanie relacji dolara z euro oraz dolara ze złotym będzie jednym z tematów na kolejnych kilka miesięcy i – może – bliskiej przyszłości WIG20 trzeba już dziś zacząć szukać na wykresach EURUSD i USDPLN.

za: stooq.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Klauzula informacyjna

Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. („My” lub „DM BOŚ”) z siedzibą w Warszawie (ul. Marszałkowska 78/80, 00-517 Warszawa). Będziemy przetwarzać, Pani/Pana dane na potrzeby udzielenia odpowiedzi na Pani/Pana zapytanie, możliwości skorzystania z usługi oferowanej przez DM BOŚ, a także realizacji naszych prawnie uzasadnionych interesów, tj. rozpatrywania skarg oraz obrony przed roszczeniami. Ma Pani/Pan prawo dostępu do danych, żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania i przenoszenia. W dowolnym momencie może Pani/Pan także wnieść sprzeciw, z przyczyn związanych z Pani/Pana szczególną sytuacją, wobec przetwarzania Pani/Pana danych dla realizacji prawnie uzasadnionych interesów DM BOŚ. Może się Pani/Pan z nami skontaktować wysyłając e-mail na adres: makler@bossa.pl lub list na adres: ul. Marszałkowska 78/80, 00-517 Warszawa, dzwoniąc na infolinię pod numer + 48 225043104 lub odwiedzając jedną z naszych placówek (lista dostępna pod http://bossa.pl/dmbos/oddzialy/). Może Pani/Pan skontaktować z Inspektorem Ochrony Danych m.in. korzystając z e-mail: iod@bossa.pl lub listownie na nasz adres. Więcej informacji o przetwarzaniu Pani/Pana danych, czasie przechowywania, prawach i sposobach kontaktu znajduje się w naszej Polityce Prywatności.