Algorytmy, Jim Simons i Analiza techniczna, część 5
Ten mój niniejszy wątek analiz A.T. w kontekście algorytmów Jima Simonsa domaga się na finał małego ukoronowania.
Ten mój niniejszy wątek analiz A.T. w kontekście algorytmów Jima Simonsa domaga się na finał małego ukoronowania.
Skąd przekonanie wielu inwestorów, że Analiza techniczna nie działa, skoro Jim Simons udowodnił, że można dzięki niej zyskiwać?
Żeby odnaleźć punkt wyjścia dla poniższego tekstu przypomnę konkluzję poprzedniej części:
Pierwszą część tego wątku zakończyłem następującą konstatacją:
Teoretycznie polityka podnosi zmienność, ale nie zmienia trendów giełdowych, więc spójrzmy jak wygląda to w przypadku wyborów prezydenta USA.
Postawię sprawę jasno już na wstępie, żeby nie tracić miejsca i czasu:
Testowałem w ostatnim tygodniu nowe narzędzia analityczne przygotowane przez informatyków DM BOŚ, a owocem tych zabaw jest tych kilka poniższych paragrafów opracowanych pod kątem właśnie mającego miejsce publicznego debiutu tych nowości.
Poniższy temat można potraktować jako inwestycyjną ciekawostkę, jednakże bez problemu da się go przekuć na praktyczną inspirację.
Jeśli 90% traderów traci, to czy wystarczy robić przeciwnie niż większość by zyskiwać? To nie takie proste…
W weekendowym wydaniu Wall Street Journal znalazłem artykuł, którego aż żal zmarnować nie przekazując zawartej w nim wiedzy dalej.