Z wizytą u algorytmów, część 1
Rozumiem niepokoje inwestorów związane z ultraszybkimi maszynami, dokonującymi transakcji giełdowych więc ponownie dorzucę kilka uwag na temat tego co w trawie, lub raczej kablach, aktualnie piszczy.
Rozumiem niepokoje inwestorów związane z ultraszybkimi maszynami, dokonującymi transakcji giełdowych więc ponownie dorzucę kilka uwag na temat tego co w trawie, lub raczej kablach, aktualnie piszczy.
Dyskutowania o najtrudniejszych nawet kwestiach, w tym zysków i strat celebrytów tradingu, nie powinniśmy się krępować. Sięgam więc do owego tematu w niniejszym wpisie, za kontekst przyjmując opisywane dopiero co wykłady inwestowania na żywo (live trading).
Wprawdzie wpis podłączyłem pod cykl z filmami, i taki też będzie, ale rzecz cała dotyczy drugiego z wykładów w Zakopanem, które miałem zamiar opisać Czytelnikom naszych blogów.
Spośród wielu wydarzeń, w których braliśmy udział podczas konferencji „Wall Street” w Zakopanem, wybrałem dwa wykłady, które zrelacjonuję w tym i kolejnym wpisie.
Zakończę tę krótką serię opisem kilku błędów ściśle związanych z tytułowym zagadnieniem.
Jak obiecałem w zakończeniu poprzedniego wpisu, tym razem pokażę pomysły używane do filtrowania wybić wszelakich, w tym i formacji, związane z zarządzaniem pozycją.
Powodem zajęcia się w poprzednim wpisie fałszywymi wybiciami było pytanie, które zadano mi podczas interaktywnego wykładu w Kołobrzegu na konferencji SII w listopadzie ub.r.
Prośby o coraz większą ilość tekstów o strategiach spełnię przynajmniej w dwóch-trzech kolejnych wpisach.
Zrobiło nam się nieco Facebookowo ostatnio na blogach więc pozostanę jeszcze moment w tej konwencji, a dokładniej rzecz biorąc chciałbym przez chwilę ponudzić o tym jak fora i grupy dyskusyjne wpływają na wyniki tradingu.
Rzadko zdarza mi się pisać tutaj o aktualnej koniunkturze, to będzie trzeci lub czwarty raz. Robię to tylko wtedy gdy przeżywam deja vu lub czuję ciśnienie by spisać to co widzę.