Zarządzanie emocjami- kilka porad, część 3
Zanim przejdziemy do trzeciej części poradnika, który ma pomóc w ułożeniu własnych emocji związanych z inwestowaniem, przypomnę jedno założenie, które przyświecało powstaniu tego tekstu:
Zanim przejdziemy do trzeciej części poradnika, który ma pomóc w ułożeniu własnych emocji związanych z inwestowaniem, przypomnę jedno założenie, które przyświecało powstaniu tego tekstu:
Wybrałem do analizy jeszcze jeden koncept z recenzowanej przeze mnie książki Birgera Schäfermeiera.
Ktoś zauważył w mediach społecznościowych, że medialne relacje z tegorocznej konferencji Wall Street sugerują, że przeobraziła się w stypę po Getbacku.
Zgodnie z zapowiedziami, a zarazem w konsekwencji do kilku wcześniejszych wpisów naświetlających pewne tło stosowania zabezpieczeń dla strat, proponuję praktyczny poradnik stosowania w inwestowaniu stop-lossów.
Zgodnie z tym, co sygnalizowałem w poprzedniej części tego cyklu, tym razem nieco o mechanice działania zleceń ograniczających straty i jej wpływie na odporność inwestorów.
Jeszcze jeden temat z krótkiego przeglądu książki T.Bulkowskiego “Podstawy spekulacji” – zarządzanie wielkością pozycji w akcjach podczas spadków.
W środku Amberowej gorączki nieśmiało wychodzę z kolejnym banalnym wpisem o tym jak inwestować z głową i inteligentnie.
Na prośbę jednego z czytelników zdecydowałem się wrzucić – jak to ujął: „na tapetę” – sprawę strategii zwanej po polsku „martyngał”.
Proces „przenoszenia” przewagi pomiędzy inwestorem a A.T., wspomniany w poprzednim wpisie, w sposób kompleksowy, najwygodniej i najczytelniej można prześledzić przeglądając poszczególne elementy każdej transakcji.
W odpowiedzi na prośby o więcej materiałów na temat zarządzania pozycjami, dziś gościnny wpis specjalisty od systemów transakcyjnych – mojego serdecznego kolegi Tomka Kamińskiego.