Giełdowe (i nie tylko) szczęście, część 7
W niezwykle pouczającej książce o nieco zaskakującym tytule „Złudzenia, które pozwalają żyć”, autorzy przytaczają niesamowicie zaskakujące wyniki takiego oto badania:
W niezwykle pouczającej książce o nieco zaskakującym tytule „Złudzenia, które pozwalają żyć”, autorzy przytaczają niesamowicie zaskakujące wyniki takiego oto badania:
Tytułem wprowadzenia przypomnę jedynie główną ideę, w realizacji której ten wątek ma pomóc:
„Błąd początkującego”- istnieje takie zjawisko również w naszej branży inwestycyjnej.
Rok temu stworzyłem mały katalog podsumowujący moje wpisy z poprzednich lat, który miał pomóc w nawigacji Czytelnikom, szczególnie tym dopiero poznającym nasze blogi i okazał się on być bardzo przydatnym narzędziem.
Elon Musk po zakupie akcji Twittera funduje jego strukturze terapię wstrząsową, pracowników zwalnia hurtowo, traktując bez ogródek „z buta”, a wszystko to na oczach świata, który zastanawia się czy to trzęsienie przetrwa sam ów system masowej komunikacji.
W tym cyklu, przypomnę tylko, odczarowujemy bessę.
Bessę należy konstruktywnie wykorzystać zamiast się nią jedynie zamartwiać – to motto tego wątku, które nakreśliłem szerzej w części 1.
Przestałem już liczyć która to bessa w moim życiu, ale jako weteran mam przynajmniej prawo do udzielania porad w tytułowym temacie.
To ostatnia część tego poradnika, zanim jednak przejdę do konkretów, chciałbym je poprzedzić krótkim wyjaśnieniem.