Strata – i co dalej?, część 13
”Tak naprawdę to nigdy nie zostajesz właścicielem zegarka Patek Philippe. Ty tylko dbasz o niego zanim nie przejmie go kolejne pokolenie”. Ten cytat z reklamy luksusowych czasomierzy idealnie oddaje filozofię wyznawaną przez bardzo wiele zamożnych osób, które – na papierze – niczego wartościowego nie posiadają. Pisze o tym Nicholas Shaxson w książce „The Finance Curse: How global finance is making us all poorer”.
Jednym z największych przekleństw naszej rzeczywistości podatkowej jest fakt, że prawo w Polsce jest interpretacyjne. Co więcej interpretacje działają wstecz sprawiając, że nawet najbezpieczniej prowadzony biznes czy działalność nie może czuć się bezpiecznie. I żeby była jasność, nie dotyczy to takiej, czy innej opcji politycznej. Fiskus uwielbia zmieniać interpretacje od wielu lat.
Skoro przedłożyłem swoją listę czynników, które mogą wspomóc wzrosty cen Bitcoina, to dla równowagi kilka słów wypadałoby dodać o tym dlaczego wirtualną walutę z dużym prawdopodobieństwem dopadnie krach.
Świat zaczyna spekulować o upadku prezydenta Trumpa, co mogłoby ucieszyć część elit i być może przywróciłoby nieco szacunku dla USA na świecie, ale z punktu widzenia inwestorów sukces Trumpa wydaje się wyjątkowo pożądany i sprowadza się do jednego zdania: Podatki Głupcze!
Wydawało mi się, że temat rozliczeń podatkowych jest już zamknięty pod względem „co i jak”, a jednak pytań i wątpliwości nie brakuje.
Okazuje się, że okazyjne wpisy na naszych blogach na temat podatku z forexu zaliczają statystycznie wysoką liczę odsłon, stąd wnioskuję, że temat jest na tyle ważki, by do niego wracać.
W tym roku zamiast „efektu stycznia” mamy już niemal tradycyjny „defekt stycznia”, ale anomalii rynkowych na przełomie roku występuje dużo więcej.
Jedną z najlepszych znanych mi porad inwestycyjnych jest koncentrowanie się w inwestowaniu na czynnikach, nad którymi inwestor posiada największą kontrolę. Wśród tych czynników dwa wysuwają się na pierwsze miejsce: koszty transakcyjne i zobowiązania podatkowe.