Paraliż decyzyjny, część 12
Kilka słów o naturze i źródłach paraliżu emocjonalnego oraz kilka ciekawostek na okrasę.
Kilka słów o naturze i źródłach paraliżu emocjonalnego oraz kilka ciekawostek na okrasę.
Kolejny etap jaki proponuję w ramach porządkowania swojej wiedzy i kompetencji przez niedoświadczonych traderów, którzy wpadli w spiralę strat i potrzebują wskazówek do pracy nad sobą.
Parę zdań na temat motywacji. Paraliż powoduje często, że poszukujemy winy wokół siebie, blokując spojrzenie do wewnątrz.
Jeden pomysł szczególnie zajmuje umysł niedoświadczonego tradera, który marzy o wyciągnięciu rachunku ze strat.
Porażająco ogólnikowo brzmią książkowe i internetowe „dobre rady” odnośnie tego, jak powinien postępować niedoświadczony trader w obliczu pierwszej, poważnej straty.
Największym wrogiem każdego tradera jest zawsze on sam, a przede wszystkim jego myśli i przekonania, które kreują świat strachu, ale które da się obejrzeć z bliska, przeanalizować i zmienić na swoją korzyść.
Tomek próbuje w serii ostatnich tekstów rozłożyć na czynniki pierwsze jedną z ważnych kwestii przy podejmowaniu decyzji, czyli paraliżu w jej obliczu i niezdolności do działania. Ale sama wiedza o mechanizmach, jakie kierują naszymi działaniami, najczęstszymi problemami a nawet wskazówki, jakie metody powinno się wdrożyć i wypracować mogą okazać się bezskuteczne jeśli nie uświadomimy sobie jeszcze innego problemu.
Kolejna garść analiz i podpowiedzi w temacie tradera zakleszczonego w silnie emocjonalnym obsunięciu kapitału, z którego nie wie jak sensownie wybrnąć.
Czy zmniejszenie wielkości pozycji w momencie paraliżującego emocjonalnie obsunięcia kapitału to dobra decyzja?
Ciąg dalszy podpowiedzi, które mogą pomóc mniej doświadczonym traderom sparaliżowanym pierwszym poważnym obsunięciem kapitału na rachunku inwestycyjnym.