Bez złudzeń proszę
Spadki na rynkach akcji i spadająca wartość dolara uczyniły rynki towarowe centrum świata. Jak bywa na rosnącym rynku trudno oprzeć się wrażeniu, iż wyceny surowców są usprawiedliwione a niewidzialna ręka rynku kształtuje ich ceny zgodnie z prawem popytu i podaży. Czytający moje poprzednie wpisy domyślą się, iż widzę w tym jednak spekulacyjną gorączkę – zwłaszcza na poziomie uzasadnień. Dziś chciałbym rzucić okiem na pewne przekonanie rynku, iż kupno towarów i surowców jest idealnym sposobem na ochronę przed inflacją.