Braveheart

Jeden z domów maklerskich, w raporcie z 15 maja, zawiesił wydawanie rekomendacji dla Banku Pekao SA z uwagi na ryzyko, które może, jak ocenia analityk tejże instytucji, wpłynąć na wyniki spółki. Ta odważna decyzja, tym bardziej podjęta przez kobietę (a niech mnie posądzają o seksizm!), zasługuje na swoje miejsce w Panteonie walecznych i odważnych analityków.

Czytaj dalej >

Zamiast indeksów analitycy powinni znać cenę jabłek

Pamiętacie Państwo z ubiegłego roku taką sytuację ? GUS po raz kolejny ogłasza dane o inflacji, z których wynika że nie rośnie, tymczasem nasze powszechne odczucie jest takie, że wydajemy coraz więcej w sklepach. Głównie na żywność. W pewnym momencie pojawiła się nawet grupa analityków i ekonomistów, tłumacząca dlaczego nie należy się obawiać wzrostu inflacji, mimo że ceny różnego rodzaju produktów na giełdach rosną. Chodziło na początku o ropę i nośniki energii, później zaś o żywność.

Czytaj dalej >

Profesjonalna gdyboliza

?Jeszcze nigdy wcześniej fundusze akcji nie zanotowały czterech wzrostowych kwartałów z rzędu, możemy więc oczekiwać spadków? ? takie zdanie możnaby przeczytać w I kwartale 2004 roku i faktycznie, kolejny kwartał przyniósł spadek cen. III kwartał 2005 był piątym wzrostowym kwartałem w serii. Później nastąpił szósty, siódmy, ósmy, dziewiąty, dziesiąty, jedenasty i dwunasty. Po raz pierwszy w historii GPW.

Czytaj dalej >

Prognozy czy postgnozy?

„Chętnych do przewidywania przyszłości nigdy nie brak, ponieważ nikt nie zadaje sobie trudu sprawdzania wartości tych prognoz.” John Rothchild

Nietrafione analizy i wyceny analityków technicznych to wdzięczny temat na felietony i czołówki gazet. Trochę dlatego, że ludzie uwielbiają pomyłki innych, ale również dlatego, że jest to czasami konsekwencją zachowania samych analityków. Ich przesadnej wiary we własne zdolności. Grzech „eksperckości” i złudzenia wiedzy dotyczy szczególnie analityków fundamentalnych krytykujących założenia analizy technicznej, którzy uważają, że „prawdziwą wartość” ma jedynie czytanie raportów i dłubanie się w liczbach, nie zaś patrzenie na wykresy, na których – ich zdaniem -widać wszystko po fakcie.

Czytaj dalej >

Nasze "drogie" akcje mniej drogie, choć wciąż te same

Ostatni tydzień przyniósł wręcz wysyp aktualizacji wycen i rekomendacji dotyczących spółek giełdowych. O ile nagradzanie za dobre wyniki i perspektywy i karanie za złe wyniki i pogorszenie prognoz ma sens, o tyle ?karanie” za rekordowe zyski budzi mieszane odczucia, o co w danej rekomendacji lub wycenie chodzi i miesza w umysłach ?Bogu ducha winnych” inwestorów. Moją uwagę przykuł jeden reprezentant tej tendencji – Dom Development, tym bardziej, iż zmiana wyceny została dokonana w podobnym okresie przez kilka podmiotów.

Czytaj dalej >

Fundusze nie dopuszczą do spadków

[archiwumGZ, oryginalny link wraz z komentarzami

Tak brzmiała mantra powtarzana przede wszystkim przez nowych uczestników rynku kapitałowego. Zarówno tych, którzy postanowili aktywnie spekulować na giełdzie (choć większość woli mówić o inwestowaniu), jak i tych, którzy bądź skuszeni reklamami telewizyjnymi, bądź jakimiś innymi zdecydowali się na nabycie jednostek uczestnictwa.

Czytaj dalej >