Jeden z domów maklerskich, w raporcie z 15 maja, zawiesił wydawanie rekomendacji dla Banku Pekao SA z uwagi na ryzyko, które może, jak ocenia analityk tejże instytucji, wpłynąć na wyniki spółki. Ta odważna decyzja, tym bardziej podjęta przez kobietę (a niech mnie posądzają o seksizm!), zasługuje na swoje miejsce w Panteonie walecznych i odważnych analityków.

Fakty prasowe

W raporcie jest sporo różnych ciekawych spostrzeżeń. Trochę mnie jednak zastanawiają….. ?doniesienia prasowe”. Gdybym sporządzał raport z wyceną, zapewne poszukałbym informacji u źródła, bo opieranie się w analizie na faktach prasowych, szczególnie w kontekście bloga Tomka Symonowicza ?Kokainowe London City” to trochę ryzykowne podejście. Może przytoczę tę najbardziej „smaczną” wypowiedź z raportu, za PAP (chodzi oczywiście o raport DI BRE, ale nie chciałem robić reklamy konkurencji w nagłówku bloga 🙂  : ?Jako ryzyko Marta Jeżewska, analityk DI BRE Banku, wymienia m.in. doniesienia prasowe o kłopotach dotychczasowych klientów w korzystaniu z usług w Pekao i wypowiedzeniach składanych przez pracowników” Cały komunikat PAP można znaleźć tutaj.   Z pewnością jednak  – Pan Przemysław Gdański, zrezygnował z zajmowanego stanowiska wiceprezesa zarządu Banku, nie podając przyczyny rezygnacji.

Kłopoty z fuzją są, a strategii jeszcze nie ma

Nie ulega wątpliwości, iż gehenna klientów przejmowanych podczas połączenia oddziałów BPH, czy to osób z korzystających z kart kredytowych czy usług maklerskich pokazuje, iż można ?wylać dziecko z kąpielą” (czytaj – skutecznie odstraszyć część klientów). W banku zachodzą zmiany kadrowe. Bank też dopiero pod koniec czerwca przedstawi nową trzyletnią strategię, jak poinformował wiceprezes Pekao Luigi Lovaglio. Zysk netto grupy Banku Pekao SA w pierwszym kwartale 2008 roku nadal imponował i wyniósł 1,14 mld złotych. Okazał się on zgodny z oczekiwaniami rynku – prognozy zakładały, że zysk wyniesie 1,11 mld zł. Wyniki banku są, zatem wyśmienite i kolejny rok z rzędu akcjonariusze dostaną wysoką dywidendę. Wysokie dywidendy to nie wszystko. Akcjonariusze są bardzo pazerni na wypłatę sowitych dywidend, ale równie chętnie widzą wzrost wyceny rynkowej posiadanych walorów. O to, nie tylko w przypadku Banku Pekao S.A,. może być coraz trudniej.

Przyczynek do prognozowania wyników banków.

Wyniki banków mogą rozczarowywać w kolejnych okresach, i to z kilku powodów naraz. Po pierwsze – efekt wysokiej bazy – trudno będzie utrzymać dynamikę przychodów i zysków. Po drogie – rosnące koszty funkcjonowania sieci (płace i rozbudowa sieci placówek). Po trzecie – słabnące przychody w segmencie kredytów (wyhamowanie boomu hipotecznego). Po czwarte – niższe przychody z tytuły dystrybucji i zarządzania aktywami (jednostki TFI i Asset Management). Po piąte – rezerwy na topniejące aktywa na rynku kapitałowym (niekorzystna aktualizacja wyceny). Po szóste – … można mnożyć dalej.

Wysyp rekomendacji

Rekomendacji dla sektora bankowego jest ostatnio mnóstwo – to dobrze, bo inwestorzy mogą wybierać w ocenach ich perspektyw rozwoju. Ale na koniec przemyśleń raz jeszcze zahaczę o rekomendacje dla Pekao S.A. z ostatniego miesiąca. Analitycy Credit Suisse obniżyli cenę docelową dla akcji Banku Pekao o 16 proc. do 216 zł.  Analitycy ING, z kolei, obniżyli rekomendację dla banku Pekao do „trzymaj” z „kupuj”. UBS natomiast, podwyższył rekomendację dla Banku Pekao do „kupuj” z „trzymaj”, obniżając cenę docelową akcji. To zresztą mój ?ulubiony” typ rekomendacji – kupuj (mimo obniżonej wyceny). Logicznie sprzeczny, bo niższa wycena powinna być zachętą do sprzedaży a nie kupna, ale merytorycznie, jak najbardziej ok., bo wycena i tak pozostaje znacznie powyżej wyceny rynkowej.

W stadzie bezpieczniej

Analitycy mają to do siebie, że czasem działają stadnie – podobnie jak w przypadku inwestorów indywidualnych. Ten instynkt stadny nie przejawia się w masowym kupnie lub wyprzedaży akcji, ale w masowym podążaniu w tym samym kierunku w wycenach i zaleceniach inwestycyjnych. Zawsze to lżej na sercu i bezpieczeniej, jeśli inni koledzy po fachu myślą podobnie, nawet jeśli nikt nie ma racji. To trochę jak równanie się z banchmarkiem przez zarządzających. Dlatego raz jeszcze, mimo wszystko – szczere brawo dla analityczki DI BRE, iż potrafi powiedzieć, iż….. nie jest w stanie czegoś powiedzieć, tj. dokonać długoterminowej oceny Banku Pekao S.A. Zawsze to coś innego niż „podążanie za stadem”.

Dziewice nie są w modzie 

Od lat jestem też pełen podziwu dla analityków, którzy potrafią iść czasem pod prąd, czyli przygotowywać analizy wbrew rynkowi i potrafią to poprzeć dobrymi argumentami. Jeszcze bardziej podziwiam tych, którzy dokonują wyceny firm ?dziewic”, czyli takich, dla których jeszcze nikt (!!!) nie przygotowywał wyceny fundamentalnej. Szkoda, że dość rzadko pojawiają się wyceny i zalecenia odbiegające w znaczny sposób od ?średniej rynkowej”. Być może wszyscy podświadomie pamiętają los Dziewicy Orleańskiej, która w historii wyryła bohaterską kartę, ale za życia nie miała łatwo. Można powiedzieć, iż hedonizm jest bardziej w modzie niż idealizm, stąd popyt na dziewice (płci obojga, choć za wyjątkiem pewnych obszarów ;-)) spada.

6 Komentarzy

  1. gzalewski

    czyli faktycznie, jest to rekomendacja sprzedazy 🙂

    a z drugiej strony te fakty prasowe nie musza byc tak zła przesłanką – jest ich dużo, pojawiaja sie. Oprocz tego ludzie w branzy sie znaja, wiec slysza co sie dzieje. Troche pracownikow odchodzi do konkurencji i opowiada jaki bałagan tam panuje. Lepiej wiec napisac „o doniesieniach prasowych”, niż „na rozmowie z bylymi pracownikami banku i znajomymi klientami okazlao sie, ze …. „

  2. Leon_Zawodowiec

    Pekao po wypłacie dywidendy leci na pysk, oooops – na twarz, zgadzam się że banki najlepsze mogą mieć za sobą (chodzi mi o kursy akcji a nie wyniki, bo tu jeszcze moga trochę wydusić)

  3. zyzio

    Zaczna od tego, ze to nie jest komunikat PAP. To zwykla depesza agencji prasowej, taki dziennikarski artykul.
    Autor, jako jak mniemam, osoba z jakims tam wyksztalceniem powinna znac znaczenie slow ktorych uzywa. A jesli nie zna znaczenia, niech wezmie do reki slowni (w ostatecznosci moze byc jakis dobry slownik w sieci) i niech sie zapozna co slowa znacza.
    IMHO autor, jako osoba zajmujaca sie na zawodowo gielda i obeznana z internetem powinien – gdyby mu sie tylko chcialo – poguglac w poszukiwaniu txt zrodlowego. To nic wstydliwego to guglanie. Autor, gdyby wykazal sie inwencja to pewnie zawedrowalby na www.dibre.pl i pewnie by tam bez trudnu znalazl owo note analityka. No ale autor jest blogerem i jak na blogera przystalo mu sie nie chce. A szkoda.
    A idac do meritum. IMHO jest to nieco zawoalowana rekomendacja sprzedaj. Jako klient BPH moge dodac, ze hjuston jest takze w tym banku. No ale chyba zaden analityk juz nie pokrywa. Znajomi co to przeniesieni zostali do Pekao opowiadaja wspaniale rzeczy. Ot chocby o ozywajacych dawno zlikwidowanych rachunkach biezacych (na rachunkach sa czasami jakies pieniadze), a to o kartach kredytowych, a to o kredytach. Duzo tego. Barwne, a ich sporo nerwow kosztuje odkrecania kolejnych dziwnych sytuacji. Kto moze daje dyla, ale czesc nie moze…
    Pozdrowienia i uklony dla pana autora pelnej krwi blogera
    Zyzio

  4. mwojciechowski

    komunikat –
    1. ?krótka oficjalna informacja podana do powszechnej wiadomości; też: tekst składający się z takich informacji?
    2. ?informacja przekazywana w procesie bezpośredniej komunikacji z drugą osobą?

    depesza –
    1. ?wiadomość przekazana przez agencję informacyjną?

    za słownikiem języka polskiego PWN

    Na bossa.pl słowa komunikaty używamy do określenia wszystkich wiadomości PAP (DI BRE nazywa je wiadomościami).
    W jaki sposób świadczy to o tym, że któreś z biur jest bardziej pełnokrwistym blogerem???

    Po czym wnosisz, że autor nie czytał noty analityka BRE? Jak już się czepiamy słów to tekst źródłowy tytułowany jest jako
    komentarz specjalny, a nie nota 😉
    Drugi akapit komentarza specjalnego zaczyna się od zdania:

    „Jako główne czynniki, które mogą mieć negatywny wpływ na wyniki Pekao postrzegamy:
    I pierwsze trzy punkty (najważniejsze?):

    „? Doniesienia prasowe o kłopotach dotychczasowych klientów z korzystania z usług w Pekao (…)
    ? Doniesienia prasowe o wypowiedzeniach składanych przez pracowników.(…)
    Dodatkowo doniesienia o składaniu wypowiedzeń przez pracowników wzmocnione są rezygnacją Przemysława
    Gdańskiego z funkcji Wiceprezesa Zarządu Pekao odpowiedzialnego za pion korporacji.”

    P.S. Zwracam tylko uwagę, że w swojej wypowiedzi przynajmniej 66% tekstu zajęło Ci dewaluowanie
    autora wpisu na podstawie własnych domysłów, a jedynie 33% dyskusja merytoryczna.

    P.S. 2 Osobiście bardzo sobie cenię analizy p. Marty Jeżewskiej. Choć zgadzam się z Jackiem, że komentarz specjalny
    był sformułowany niezbyt „specjalnie”. 😉

  5. jtyszko

    @zyzio, czytam ten wpis, czytam… czytam… i nie wiem, o co chodzi, jedni mówią – rekomendacja, inni – zalecenie inwestycyjne, a chodzi o to samo, dla innych depesza i komunikat to tez to samo, czytelnicy i tak wiedzą o co chodzi 🙂 Jakbym tworzył blog dla polonistów lub pisał doktorat o definicjach, to bym się tym pewnie przejmował i cytował Miodka albo Bralczyka, dawał dwustronicowe opisy ze słownika i dywagował jak się odmienia słowo „zyzio” przez przypadki. Tylko kto to będzie czytał? NIKT !!! Poza tym, jak zapewne zauważyłeś, na wstępie zaznaczyłem, że nie mam zamiaru reklamować DI BRE, kto chce pełny raport (ooops… a może słowo raport też jest twoim zdaniem niewłaściwe? 🙂 ), to go sobie doskonale sam odszuka. Będę oczywiście wdzięczny za wszelkie metytoryczne uwagi, np. tej w stylu tej o której piszesz „,IMHO jest to nieco zawoalowana rekomendacja sprzedaj”. Reszta tego, co piszesz to niestety trochę czepianie się (na przykład na miarę pracownika instyutucji, która się w blogu pojawiła, a któremu nie podoba się wpis na blogu) więc nię będę wchodził w polemikę na tematy poboczne, nie dotyczące meritum – tym bardziej, że w przeciwieństwie do mnie zachowujesz anonimowość, prawda?. Miłego dnia !

  6. jtyszko

    Michał, dzięki za wyjaśnienie, że u nas funkcjonuje nomenklatura „komunikaty”, jak byk jest to zresztą napisane w pasku zadań u góry strony i link jest właśnie do jednego z takich komunikatów – czego zapewne nasz gość nie zauważył albo nie doczytał, ale to nic strasznego przecież :-). Może warto w tym miejscu przytoczyć defnicję słowa – BLOG, za PWN – „blog ?dziennik prowadzony przez internautę na stronach WWW?”. Dzienniki mają to do siebie, że są wyrazem opinii autora :-), więc chyba nalezy dyskutować z opiniami, a nie czepiać się”technicznych” aspektów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.