Archiwum: analiza techniczna

Jedną z metod obserwacji zjawisk zachodzących na rynkach kapitałowych jest analiza techniczna. Polega ona na prognozowaniu przyszłych zmian cen na podstawie danych historycznych.

Analiza techniczna nie uwzględnia danych makroekonomicznych. Jej zwolennicy posługują się przede wszystkim wykresem. Wynika to z faktu, że ich zdaniem cena uwzględnia wszystkie inne zmienne wpływające na jej poziom, w tym emocje traderów, czy też informacje mogące zmienić trend. Narzędzia analizy technicznej dzielą się na 2 grupy: formacje techniczne (trend, wsparcie cenowe, opór, kanał cenowy, luka cenowa, i inne) oraz wskaźniki (np. RSI, MACD).

Wymęczony rekord

Kto by się spodziewał, że utrzymanie rekordowych wartości indeksu WIG okaże się takie nietrwałe. Ledwie w maju napisałem notkę o tym, że zostało jeszcze 7 procent do pobicia rekordu wszech czasów przez indeks. Dokładnie miesiąc później NOWY REKORD został ogłoszony. Sesja, na której się to stało była imponująca. Sam indeks zwyżkował 1,5 procent, nawet obroty nieco wzrosły, choć może nie były to specjalnie szczytowe wartości. I w zasadzie to był koniec. Przez kolejne tygodnie wartość indeksu zaledwie oscylowała wokół nowego rekordu (68 tys. pkt). Dzisiejsza – jeszcze nie zakończona sesja przyniosła już spadek o 2 procent i spadek do wartości z przełomu maja/czerwca.

Czytaj dalej >

Pośmiejmy się (stadnie) z analizy technicznej

Podejmując decyzję, należy zgromadzić od 40 do 70 procent dostępnych informacji i danych, a potem zdać się na instynkt. Mając ich mniej niż 40 procent, zbyt wiele ryzykujemy. Ale jeśli kontynuujemy zbieranie danych po przekroczeniu poziomu 70 procent pewności, istnieje prawdopodobieństwo, że przeoczymy jakąś dobrą okazję i ktoś skorzysta na naszym niezdecydowaniu.

Colin Powell, za: K. Dutton, Myślenie czarno-białe

Trwa moda na krytykę analizy technicznej. Jak to moda, przyciąga również mnóstwo osób, które bezkrytycznie będą potępiać i wyśmiewać hasło „analiza techniczna” nie próbując się zastanowić, czym tak naprawdę jest, a czym nie jest ten sposób oceny sytuacji rynkowej. No cóż,  nie jest zaskoczeniem, że ludzie mają tendencję do stadnego poruszania się. W grupie raźniej. Jeśli większość coś wyśmiewa, to gdy się do nich dołączymy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zostaniemy wyśmiani, jeśli zaproponujemy coś odmiennego. Wie o tym niemal każda grupa nastolatków – lepiej się nie wychylać; pogarda kumpli może być bolesna.

Czytaj dalej >