Subiektywna Analiza Techniczna, część 6
Dlaczego analitycy preferują subiektywne, lub może raczej quasi obiektywne podejście do technicznych analiz rynkowych? Na ile z takiej twórczości może skorzystać ich czytelnik?
Dlaczego analitycy preferują subiektywne, lub może raczej quasi obiektywne podejście do technicznych analiz rynkowych? Na ile z takiej twórczości może skorzystać ich czytelnik?
Poniżej przedstawione dwa elementy transakcji najmocniej obciąża efekt przeniesienia przewagi w subiektywnej A.T. (SAT)
Proces „przenoszenia” przewagi pomiędzy inwestorem a A.T., wspomniany w poprzednim wpisie, w sposób kompleksowy, najwygodniej i najczytelniej można prześledzić przeglądając poszczególne elementy każdej transakcji.
Granice pomiędzy technicznym analizowaniem czy tradowaniem a intuicyjnymi (ang. discretionary) działaniami potrafią zatrzeć się w sposób dość niezauważalny, wręcz podprogowy rzec by można.
Ponieważ pierwszy wpis o subiektywności AT okazał się niewystarczający dla rozstrzygnięcia problemu więc pogłębiam poniżej temat jak obiecałem w komentarzach.
Zgodnie z zapowiedzią opiszę krótko jednodniowe zależności statystyczne na GPW (indeks WIG20), wyprowadzone zgodnie ze schematem użytym w poprzednim wpisie.
Zadanie na dziś – odnaleźć sens w stwierdzeniu: ”Subiektywizm analizy technicznej nie jest jej wadą, ale jej największą zaletą”.
Wiemy z poprzedniego wpisu jak zidentyfikować PRZEWAGĘ (zdolność długoterminowego ekstraktowania zysków z giełdy) i jej najprostszą formę – indeksowanie, czas więc na dwie gorzkie choć niekoniecznie pesymistyczne pułapki. Potraktujmy je raczej motywująco.
Jeszcze garść ciekawostek i obserwacji na temat zachowań narzędzi Analizy Technicznej i systemów mechanicznych na niej opartych.