O trzech wiedźmach (polemicznie)
Grzegorz Zalewski napisał tekst, w którym stara się rozprawić z mitem trzech wiedźm. Niestety lekarstwo, które proponuje, jest średnio użyteczne dla przeciętnego inwestora.
Grzegorz Zalewski napisał tekst, w którym stara się rozprawić z mitem trzech wiedźm. Niestety lekarstwo, które proponuje, jest średnio użyteczne dla przeciętnego inwestora.
Pozwolę sobie jeszcze chwilę zająć uwagę czytających nasze blogi sprawą wykresowego szumu, losowości i tym podobnych rzeczy, zaburzających ostrość widzenia analityków technicznych.
„Rychłoż się zejdziem znów? – spytała. – Hm… Trzy czarownice spojrzały po sobie z zakłopotaniem.
– W przyszłym miesiącu będę zajęta – powiedziała Niania. – Urodziny i różne takie. Poza tym nazbierało się pracy przez to całe zamieszanie. Same wiecie. I o duchach trzeba pomyśleć.
– Sądziłam, że odesłałaś je do zamku – zdziwiła się Babcia.
– Nie chciały wracać. A szczerze mówiąc, przyzwyczaiłam się do nich. Dotrzymują mi towarzystwa wieczorami. Już prawie nie krzyczą.
– To miło. A ty, Magrat?
– Zawsze jakoś o tej porze roku jest mnóstwo pracy, nie zauważyłaś?
– Istotnie – przyznała uprzejmie Babcia Weatherwax. – Nie warto wiązać się ścisłymi terminami, prawda? Zostawmy tę kwestię otwartą. Zgoda? Pokiwały głowami. A potem, gdy nowy dzień rozjaśniał okolicę, trzy czarownice samotne, zajęte własnymi myślami, wróciły do domu.”
Terry Pratchett „Trzy wiedźmy”
Niemal każdy z inwestorów praktycznie bez problemu potrafiłby wyznaczyć/wyrysować aktualnie panujący trend i określić jego kierunek. Skoro to takie proste to dlaczego aż tylu tak szybko odchodzi …?
Przy okazji wiadomości o rosyjskiej firmie Yandex, która postanowiła wejść na polski rynek mamy do czynienia z piękną zabawą w głuchy telefon.
Sporo racji ma VanTharp mówiąc, że komputerowe systemy są jakimś wyjściem dla tych, którzy nie skończyli pracy nad swoją psychiką, ale elita traderów to ci, którzy uporali się z nią i znają każdy detal jej destrukcyjnego działania.
Ostatnie dni, jeśli nie tygodnie, zostały zdominowane przez spekulacje na temat tego, czy Grecja upadnie i jakie konsekwencje będzie miał ten fakt dla europejskiej gospodarki. Między zdaniami pojawiały się tezy, iż brak reform będzie oznaczał szok dla systemu bankowego porównywalny z tym, co działo się w momencie, gdy nad przepaścią stanął bank Lehman Brothers. Przyzwyczailiśmy się już do inflacji pojęć takich, jak katastrofa, ale tym razem wszyscy zdają się wystawiać szopkę, w której główni bohaterowie mają za zadanie udawać Greków.
Proponuję cykl rozpisany na kilka następnych wpisów. W zamyśle ma dotyczyć zagrożeń, pułapek, potencjalnych wąskich gardeł ale i szans w systematycznym tradingu.
Pierwszy dzień kontraktów na akcje polskich spółek na Eurex płynie spokojnie.
Co wyróżnia spółki giełdowe, które osiągają w długich terminach najwyższe przyrosty kursów? Odpowiedź poniżej.