Najnowsze wpisy

Chiny jako punkt odniesienia

W naszych tweetach żartowaliśmy już, iż pozytywnym elementem wydarzeń z ostatnich tygodni jest darmowa lekcja, jaką odbiera społeczeństwo ze wzrostu wykładniczego. Powoli do społecznej świadomości przebijają się jeszcze – oczywiście w ograniczony sposób – pojęcia trendu, tendencji, parametrów i zmiennych. Witajcie wszyscy w świecie analityków!

Czytaj dalej >

Czego nie pamięta Tomasz Janyst

Chaos, niepewność, brak rozwiązań i eksperyment na żywym organizmie. Tak można opisać sytuację w latach 2007-2008 po pęknięciu bańki kredytów hipotecznych. Konsekwencje załamania się systemu finansowego, bankructw banków, instytucji ubezpieczeniowych dotknęły również inne branże i segmenty rynku. Podejmowano decyzje, które były jednym wielkim eksperymentem. Pompowano pieniądze w system, bez przekonania, że to coś pomoże. Kwoty rosły, a efektów nie było widać. Kraje bankrutowały, ludzie tracili mieszkania, Grecja zastanawiała się nad sprzedażą swoich wysp, żeby zaspokoić roszczenia dłużników. Bezrobocie w Hiszpanii wśród młodych osiąga rekordowe poziomy. Islandia ratuje swoich obywateli kosztem banków i wiarygodności. W Polsce rosnące koszty kredytów w walutach obcych prowadzą do kłopotów tysięcy osób, które nie potrafią poradzić sobie z ich bieżącymi spłatami. I pytania – co dalej, jak świat podniesie się po tych zawirowaniach. Czy kapitalizm przetrwa?

Czytaj dalej >

Analityka czy polityka

Zadaniem polityka jest uspokajanie nastrojów w czasach burzy i naporu. Zadaniem analityka jest proponowanie realistycznych scenariuszy. Polityk zaś zamiast koncentrować się na prawdopodobieństwie zdarzeń i różnorodności możliwości, wybiera w zależności od tego, co jest mu w danym przypadku przydatne, wyłącznie wyraziste opcje. Albo pesymistyczne, albo optymistyczne.

Czy w ciągu 12 miesięcy możliwy jest wzrost indeksów akcji o ponad 40 procent? Oczywiście, że jest możliwy. Indeks WIG20 od początku obliczeń w 1994 roku wzrósł w takim okresie trzydzieści siedem razy. Na 300 obserwacji dwunastomiesięcznych. Przy czym średnia zmiana dwunastomiesięczna (w każdym okresie, nie tylko „grudzień do grudnia”) wyniosła 7,4 procent.

Czytaj dalej >