CD Projekt – ale dlaczego?!
Śledzący nasz profil twitterowy z pewnością odnotowali, że wśród najczęściej handlowanych spółek wśród klientów DM BOŚ znajduje się CD Projekt.
Śledzący nasz profil twitterowy z pewnością odnotowali, że wśród najczęściej handlowanych spółek wśród klientów DM BOŚ znajduje się CD Projekt.
Dużo ostatnio było zamieszania wokół powrotu kapitału w stronę spółek wzrostowych. Jak zawsze na rynkach więcej jest szybkich odpowiedzi niż pytań, a czasami odpowiedzi bez wcześniej zadanych pytań. Wielu ma jakieś teorie, ale nie brakuje też zaskoczonych np. solidarnym wzrostem długu i akcji. Spójrzmy zatem na powrót kapitałów w stronę spółek wzrostowych przez pryzmat dynamiki wzrostu gospodarczego.
Naprawdę trudno zdecydować czy więcej interesujących informacji o Robinhood znajduje się w prospekcie emisyjnym spółki (raporcie S-1) czy w uzasadnieniu decyzji FINRA o ukaraniu tego demokratyzującego finanse brokera i nałożeniu 70 mln USD kary. Dziś będę korzystał głównie z raportu S-1.
Reczy w tym drodzy Państwo, że tzw. chciwość jest dobra. Chciwość jest w porządku, sprawdza się, chciwość oczyszcza, dociera do sedna i uosabia ducha ewolucji. Chciwość wszelkiego rodzaju. Pieniądza miłości, wiedzy. Wskazywała ludzkości drogę do góry Zapamiętajcie moje słowa.
Gdyby Oliver Stone nie włożył w usta Gordona Gekko w filmie Wall Street słynnego monologu „Chciwość jest dobra”, mógłby z równym powodzeniem wykorzystać tyradę Saccarda, którą ten wygłosił przed Karoliną w powieści Pieniądz, Emila Zoli.
Nasza sonda twitterowa z ostatniego weekendu przyniosła zaskakujące niektórych wyniki, choć jeśli podrapać głębiej, to zaskoczenie nieco opada.
Musimy przestać utożsamiać rosnących cen akcji ze zdrowiem gospodarki. Zyski i ceny udziałów wielu koncernów są coraz wyższe, bo zyskały one monopolistyczną albo oligopolistyczną pozycję, która pozwala im „doić” klientów i pracowników. Tak twierdzi profesor Jan Eeckhout w książce „The Profit Paradox: How Thriving Firms Threaten the Future of Work”.
Zakończenie pierwszej połowy roku zachęca do podsumowań i spoglądania w przyszłość, więc dziś patrzymy na kondycję spółek z WIG20.
W TVN24 czasem uda mi się trafić na cykliczny program „Byk i niedźwiedź”, a jedną z tych edycji prowadzący rozpoczął takimi mniej więcej słowami:
Bilans pierwszej połowy roku na rynkach akcji wygląda imponująco. Kilkunastoprocentowe wzrosty indeksów są raczej standardem niż wyjątkiem, a na radarze miga już końcówka roku, tradycyjnie dobry okres dla akcji. Hossa jawi się równie aktualna, jak na początku roku, choć nie brakuje oczywiście ryzyk.
Spojrzenie na ekonomiczne i społeczne trendy z szerszej perspektywy, na co często pozwala rozciągniecie horyzontu czasowego, pozwala dostrzec skalę zmian, która normalnie umyka naszej uwadze.