Bez sensacji

Jak to jest – rosnąć sobie w ciągu kwartału o ponad 40 procent i nie zwracać specjalnie niczyjej uwagi. W mediach zdecydowanie lepiej sprzedaje się strach, panika i wielkie oczy. Choćby były najbardziej absurdalne i niedorzeczne. Czy ktoś z szanownych czytelników pamięta jeszcze, jak w pod koniec kwietnia Netflix stracił 200 000 skubskrybentów?
DWIEŚCIE TYSIĘCY! PRZERAŻAJĄCE!