Nasze codzienne iluzje
Pewnie wielokrotnie widzieliście Państwo obrazek zamieszony niżej. Pozwoliłem sobie uzupełnić go o nieco inny wariant.
Pewnie wielokrotnie widzieliście Państwo obrazek zamieszony niżej. Pozwoliłem sobie uzupełnić go o nieco inny wariant.
Jak pisałem kilka tygodni wcześniej, pod koniec ubiegłego roku postanowiłem wykorzystać ponadprzeciętnie niskie (w mojej ocenie) ceny akcji i wrócić na ten rynek między innymi w formie rachunku emerytalnego IKE.
Mimo zamiarów co do długiego terminu planowanych inwestycji niestety dusza technika (przyzwyczajenie, skażenie czy jak ktoś chce to nazwać) wzięła górę. Myślę, że wakacje to dobry moment na kilka refleksji.
16 grudnia 2008 KNF opublikował komunikat dotyczący rozliczenia kontraktów terminowych na WIG 20, które to rozliczenie miało nastąpić trzy dni później. Sprawą zajmował się wówczas Jacek Tyszko, ja pozwolę sobie część owego komunikatu przypomnieć:
„Według stanu na koniec sesji w dniu 15 grudnia br. na rynku kontraktów terminowych FW20Z08 mieliśmy do czynienia z liczbą 90.141 otwartych pozycji. Po stronie krótkich pozycji można zauważyć dużą koncentrację – pozycje należące do jednego inwestora (zagranicznej instytucji finansowej) stanowiły 39, 53% wszystkich otwartych pozycji. Zarówno przyjęte przez inwestorów instytucjonalnych strategie inwestycyjne, jak i zaobserwowany poziom koncentracji krótkich pozycji, mogą generować ryzyko pojawienia się dużej podaży akcji spółek należących do WIG20 w ostatniej godzinie notowań, która jest podstawą do wyznaczenia ostatecznego kursu rozliczeniowego kontraktów terminowych.
„Niedostatecznie skalkulowaliśmy ryzyko kredytowe takich pożyczek [gotówkowych]. Udzielaliśmy ich zbyt wiele klientom, o których wiedzieliśmy zbyt mało” – Wiesław Thor, wiceprezes BRE odpowiedzialny za ryzyko kredytowe (źródło: Gazeta Prawna).
„Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu … plew”Adlai Stevenson
PB.pl pracuje ciężko na nazwę, którą nadał im niegdyś jakiś internauta, czyli pudelek biznesu.
Od pewnego czasu tropią ?Grubasa” na rynku kontraktów terminowych, czyli podmiot który posiada pojedynczą znacząca pozycję w kontraktach na indeks WIG20.
Ciężkie wydaje mi się życie fundamentalisty, który koniecznie musi uzasadnić co stoi za ceną spółki na giełdzie.
Jeszcze nie tak dawno media żyły manipulacjami ? fixingiem, złotym, kursem kontraktów terminowych. Nawet dziennikarze niefinansowi mieli swoje trzy grosze do powiedzenia.
Przepraszam Czytelników za ostre postawienie sprawy, ale rozbawiły mnie nader testy przygotowane przez Izbę Zarządzajacych Funduszami i Aktywami, które mają ocenić czy każdy z nas – zwykły szarak powinien inwestować w fundusze, a jeśli tak to jakie. Przypominają mi testy z gazet popularnych, z których ma wynikać jacy jesteśmy inteligentni.
Dwanaście lat temu w lipcu miała miejsce powódź stulecia. Objęła część Polski, Czech, Słowacji i Austrii. Powódź przeszła dwiema falami – pierwsza związana była z nasilonymi opadami deszczu w dniach 3-10 lipca, druga znacznie większa wystąpiła w dniach 18-22 lipca.
KGHM to ciekawe akcje. Silne i wyraziste trendy powodują, że ten wykres mógłby się znaleźć w dowolnym podręczniku analizy technicznej. Jest to równocześnie jedna z największych spółek notowana na GPW, co powoduje, że powinna się znaleźć w portfelu niemal każdej instytucji, choć jej zmienność zarówno długoterminowa, jak i krótkoterminowa należy do imponująych.