Przed Develią był Otmuchów
W lutym i marcu pisałem o wezwaniu na akcje Develii i komentowałem postawę inwestorów instytucjonalnych (głównie OFE) wobec tego wezwania.
Przypomnę tę historię: mimo dwukrotnego podniesienia ceny w wezwaniu i ostatecznej ceny zawierającej niemal 40% premię do kursu akcji spółki bezpośrednio sprzed ogłoszenia wezwania próba przejęcia Develii zakończyła się niepowodzeniem. Trzy fundusze dysponujące pakietem akcji „decydującym” o powodzeniu wezwania uznały, że zaproponowana cena (4,15 zł) jest nieatrakcyjna.