Marzenia o róży bez kolców
W poprzednim tekście pisałem o bardzo cierpliwym inwestorze, który przez dwadzieścia jeden lat utrzymywał pozycję na akcjach Credit Suisse.
W poprzednim tekście pisałem o bardzo cierpliwym inwestorze, który przez dwadzieścia jeden lat utrzymywał pozycję na akcjach Credit Suisse.
Zapraszam do kolejnej części poszukiwań właściwego mindsetu inwestycyjnego w zakamarkach ludzkiego umysłu.
Rozczarowanie Sztuczną Inteligencją, którą symbolizuje ChatGPT, jest uzasadnione i zainteresowanie nią znacząco spada. A jak wygląda jej wykorzystanie w przypadku naszej finansowej branży?
W ostatniej części testuję 2 metody jednocześnie na indeksie WIG20:
Ponownie Bitcoin będzie w poniższym tekście obiektem ćwiczeń z kupowania dołków.
Wracam do WIG20 po to, aby sprawdzić czy inna definicja dołka poprawia wyniki strategii polowania na dołki (BTD).
Od tego jak zdefiniujemy dołek w notowaniach giełdowych zależy bardzo wiele w praktycznym jego wykorzystaniu.
Tym razem to Bitcoin będzie w poniższym tekście obiektem ćwiczeń z kupowania dołków.
Ten cykl nie mógłby nie uwzględniać testu naszej GPW, dlatego poniżej sprawdzam strategię kupowania jednodniowego dołka na indeksie WIG20, w ten sam sposób, w jaki testowałem indeks S&P500 w poprzedniej części.
W serii testów danych różnych aktywów chciałbym pokazać ciekawe zależności, które kryją się pod płaszczem BTD, czyli kupowaniem dołków w systematyczny sposób.