Archiwum: raport z rynku pracy

Wykres dnia: znów jest normalnie

Można żartobliwie napisać, że każdy tysiąc różnicy pomiędzy zaraportowaną a prognozowaną zmianą netto miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w USA w sierpniu kosztował amerykańskich inwestorów 34 miliardy dolarów.

Taki jest wynik zestawienia „na serwetce” spadku S&P 500 o 1,7% w piątek i różnicy pomiędzy odczytem NFP w sierpniu (142 tysiące) a jego prognozą (165 tysięcy).

Czytaj dalej >

Dziesięciomilionowa niespodzianka

Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy okazał się sporym zaskoczeniem w przypadku obydwu nagłówkowych wartości: nowych miejsc pracy i stopy bezrobocia. Jeśli sytuacja z minionego tygodnia nie przekona kogoś by nie przykładać dużej wagi do prognoz gospodarczych w okresie epidemii to można założyć, że nic już nie zdoła go przekonać.

Czytaj dalej >

Działa do momentu gdy przestaje działać

Tytułowego określenia użył Edward Yardeni w odniesieniu do wskaźników makroekonomicznych, które pod wpływem zmian rynkowych tracą swoją użyteczność w śledzeniu cykli koniunkturalnych. Yardenii, który w latach 1995-2002 był najpierw głównym ekonomistą a potem głównym strategiem inwestycyjnym w Deutsche Banku a obecnie prowadzi własną firmę analityczną był gościem Barry’ego Ritholtza w programie Masters in Business.

Czytaj dalej >

Czy zatrudnienie i bezrobocie mogą jednocześnie rosnąć?

Opublikowany dzisiaj raport z amerykańskiego rynku pracy pokazał, że amerykańska gospodarka utworzyła w październiku 171 000 nowych etatów (netto). W innej części raportu z rynku pracy podano, że liczba zatrudnionych zwiększyła się w październiku o 410 000. Jednocześnie, raport pokazał wzrost bezrobocia z 7,8% na 7,9%. Jak to możliwe?

Czytaj dalej >

Dostosowanie sezonowe danych z amerykańskiego rynku pracy

Regularnie czytam blog Zero Hedge*. Dla tych, którzy nigdy o Zero Hedge nie słyszeli powinienem napisać, że ZH to miejsce bardzo anty-establishmentowe, anty-mainstreamowe, w którym zdecydowaną przewagę posiadają permanentni niedźwiedzie, hiperinflacjoniści oraz złotomaniacy. Z powyższych powodów, redaktorzy i czytelnicy ZH bardzo specyficznie zareagowali na piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy.

Czytaj dalej >