Czy gramy w tę samą grę?
W poniedziałek omówiłem dwa aspekty użyteczności rynkowych ekspertów: to czy formułują rynkowe opinie w swojej sferze kompetencji i to czy uprzedzenia lub konflikty interesów nie wpływają na treść ich opinii.
W poniedziałek omówiłem dwa aspekty użyteczności rynkowych ekspertów: to czy formułują rynkowe opinie w swojej sferze kompetencji i to czy uprzedzenia lub konflikty interesów nie wpływają na treść ich opinii.
Zawirowania na rynkach po niemal każdej wypowiedzi Elona Muska każą zastanowić się nad często padającą kwestią:
Elon rządzi światem! A przynajmniej niektórymi inwestorami. Ledwie jeden z władców Twittera został z niego usunięty, choć jego słowa również miały moc wywoływania ruchów cen na giełdzie, został jeszcze drugi. Założyciel i prezes Tesli, Elon Musk 7 stycznia opublikował na Twitterze dwa słowa „Use Signal”. Można by to uznać, za tajemnicze wezwanie dla obcych, którzy nawiedzili planetę, albo zakodowaną informację dla tajnego rządu, który steruje światem. Jednak miliony obserwatorów zinterpretowało to w najprostszy z możliwych sposobów „KUPUJ SIGNAL”, a jedna z nielicznych możliwości, to notowana na NASDAQ, a w zasadzie wydzielonej sekcji (Pink Sheets) dla drugoligowych spółek, firma Signal Advance. Nie mająca nic wspólnego z aplikacją Signal, o którą podobno chodziło Muskowi.
Dlaczego akurat taki właśnie tytuł? Takie porównanie krąży po finansowym internecie i domyślam się, że to z uwagi na szereg podobieństw w zachowaniu obecnym akcji Tesli i niedawnych wyczynach najbardziej znanej kryptowaluty jaką jest Bictoin.
W kwietniu 2018 analitycy Research Affiliates opublikowali raport, w którym zawarli praktyczną definicję bańki spekulacyjnej i na podstawie tej definicji podali przykłady aktywów, które spełniały kryteria bańki spekulacyjnej. W lipcu 2019 Rob Arnott, Bradford Cornell i Shane Shepherd rozliczyli się ze swoich prognoz.
Na początku października pisałem o kilku trafnych uwagach rozgoryczonego prezesa spółki z NewConnect, które zamieścił w mediach społecznościowych w odpowiedzi na zarzuty rozgoryczonych akcjonariuszy swojej spółki.