Wykres dnia: Od rewolucji do mema
Nasz wykres na niedzielę sprzed trzech tygodni – odnotowujący próbę ożywienia funduszu ETF dedykowanego spółkom meme’owym – znalazł ostatnio ładne uzupełnienie w ataku krasnali na spółkę Beyond Meat.
Nasz wykres na niedzielę sprzed trzech tygodni – odnotowujący próbę ożywienia funduszu ETF dedykowanego spółkom meme’owym – znalazł ostatnio ładne uzupełnienie w ataku krasnali na spółkę Beyond Meat.
Tydzień temu pisałem o historii, na razie kilkumiesięcznej, spółki Mentzen na NewConnect. Z wypowiedzi prezesa spółki z okresu debiutu wynikało, że chce stworzyć popularną, przyciągającą inwestorów, ekscytującą spółkę.
Tydzień po debiucie spółki Mentzen na NewConnect doszło do interesującej utarczki słownej pomiędzy Piotrem Cymcykiem – inwestorem i komentatorem rynkowym, a Sławomirem Mentzenem – prezesem i największym akcjonariuszem spółki Mentzen.
Rynkowym celem wielu inwestorów, zwłaszcza tych ze szkoły fundamentalnej, jest kupowanie aktywów poniżej ich wartości. W wyjątkowych przypadkach może to oznaczać kupowanie akcji spółki, która ma więcej gotówki netto niż wynosi jej kapitalizacja rynkowa. W takich przypadkach inwestor literalnie płaci 90 centów za jednego dolara.
Początek tygodnia na amerykańskim rynku akcyjnym ubarwiony został drugim, wielkim festiwalem spółek memowych.
Keith Gill – inwestor indywidualny i influencer finansowy, który zainicjował pierwszy festiwal spółek memowych na początku 2021 roku, opublikował na X rysunek, na którym osoba siedząca na fotelu pochyla się do przodu. Rysunek okazał się bardzo cenotwórczą informacją: od zamknięcia piątkowej sesji (17,46 USD) do maksimum wtorkowej sesji (64,83 USD) akcje GameStop zyskały 271% (teraz handlowane są na poziomie 37 USD).
Na amerykańskie parkiety powróciła moda na pompowanie upadających lub zaciekle broniących się przed upadłością spółek. W tym tygodniu dwie spółki: firma transportowa Yellow i producent plastikowych opakowań kuchennych Tupperware zaliczyły dynamiczne, kilkusetprocentowe rajdy.
Mogłoby się wydawać, że wraz ze złożeniem wniosku o upadłość i wykluczeniem z obrotu na Nasdaq memowa historia Bed Bath & Beyond (BBBY) dobiegła końca. Nic bardziej błędnego.
Ryzyko związane z pisaniem o akcjach memowych polega na tym, że kilka dni po publikacji tekstu akcje mogą kosztować kilkaset procent więcej albo kilkadziesiąt procent mniej.
Zwracałem uwagę, że indywidualni inwestorzy powinni być ostrożni wobec produktów inwestycyjnych oferowanych z przesłaniem demokratyzowania finansów. Często produkty inwestycyjne dotychczas niedostępne dla indywidualnych inwestorów trafiają do nich akurat wtedy gdy z fundamentalnych powodów wysycha na nie popyt w grupach, w których do tej pory były oferowane.
W czwartek amerykańska sieć sklepów z wyposażeniem domów, Bed Bath & Beyond, ogłosiła, że przy braku poprawy sytuacji finansowej i utrzymujących się negatywnych przepływach z działalności operacyjnej kontynuowanie działalności spółki stoi pod znakiem zapytania. Kurs akcji zareagował spadkiem o 30%. W piątek, mimo wyraźnych wzrostów na amerykańskich parkietach, kurs tąpnął kolejne 22%.