Najnowsze wpisy

Wyjeżdżamy na wakacje

Czasy, w których o biznesie internetowym mówiło się, że nie musi zarabiać, bo liczy się kilkalność, a zasady gospodarki zmieniły się bezpowrotnie, dawno już minęły. Oczywiście, gdzieś tam powstanie kiedyś jakaś nowa hossa, której apologeci będą mówić o nowym paradygmacie i całkowicie odmiennym podejściu do biznesu, w którym nie trzeba zarabiać, ale na razie póki co nie musimy się tym przejmować. Doceniane są firmy, które poza obietnicami zarabiają.

Czytaj dalej >

Rynkowy elementarz

W jednej z ostatnich notek Tomek pozwolił sobie postawić tezę, iż nie powinniśmy ryzykować pieniędzy na bazie analizy technicznej. Nie mogę wyobrazić sobie czegoś bardziej szalonego niż owo „nie próbuj tego w domu” w przypadku ścieżki edukacyjnej inwestora. Wyczuwam w tezie dwa elementy – obawy lub próba ochronny innych przed potencjalnymi stratami i przekonanie, iż praktykowanie analizy technicznej nie daje żadnych efektów na rynku. W istocie każda z nich jest błędna.

Czytaj dalej >

Lekcja włoskiego

Mam nadzieję, że większość czytelników blogów bossy odpoczywa dziś od rynku i polityki. W sumie miałem zamiar dać odpocząć szukającym treści na naszych blogach i nie dawać pracy czytnikom RSS, ale proces polityczny zmierza w Polsce do przesilenia, więc proponuję weekendową wyprawę do… Włoch.

Czytaj dalej >