ZIRP się skończył a nic (dużego) się nie zawaliło

ZIRP – czyli polityka zerowych stóp procentowych rozpoczęła się w USA 16 grudnia 2008 roku, a więc w gorącej fazie globalnego kryzysu finansowego. Trwała do końca 2015 roku.

W następnych kilku latach Fed podniósł stopy procentowe do 2,5% ale na początku 2020 roku, gdy zaczęła się pandemia COVID-19 znów obniżył je do zera. Druga tercja ZIRP trwała od marca 2020 do marca 2022 roku. Myślę, że w naszym życiu będziemy świadkami kolejnych tercji ZIRP.

Czytaj dalej >

Dynamika PKB (raz jeszcze)

Nasz niedzielny wykres dynamiki amerykańskiego PKB stał się przyczynkiem do poważnej wymiany w komentarzach, po której – jak sądzę – każdy zostanie przy swoim punkcie widzenia, a dla wielu będzie okazją do przemyślenia pewnych kwestii. Rzeczywistość dopisała nowe fakty do wykresu, więc dziś drobna kontynuacja, z nieco inaczej postawionymi akcentami.

Czytaj dalej >

SNB połyka żabę

Czwartek przyniósł kolejne ciekawe doniesienie ze świata banków centralnych, w którym Szwedzi przenieśli się ze świata ZIRP do świata NIRP. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym niespodzianki. Jeśli jednak spojrzeć na niedawną przeszłość, w której Riksbank chciał prowadzić standardową politykę monetarną, to trudno nie odnieść wrażenia, iż rzeczywistość zaskoczyła ludzi, których można uznać za skrajnie kompetentnych na swoich polach.

Czytaj dalej >

Sztafeta biegnie dalej

Kiedy w maju 2013 roku Ben Bernanke zasugerował, iż Fed może zacząć redukować trzeci program luzowania ilościowego wśród pesymistów i kontestatorów hossy pojawiła się nadzieja, iż rzeczywistość wreszcie przyzna im rację i bańka pęknie. Fed, Bank of England i Bank of Japan systematycznie odbierały nadzieje niedźwiedziom, a dzisiejsze obietnice EBC zmieniają się w kolejną dawkę bólu.

Czytaj dalej >

Powrót ZIRP

Przez blisko cztery lata rynki akcji operowały w kontekście luzowania ilościowego. Od amerykańskiej Rezerwy Federalnej przez Bank Anglii do Banku Japonii rynki mogły oczekiwać pomocy. Pośrednio w grze pojawił się również Europejski Bank Centralny, który nie wprowadził mechanizmu luzowania ilościowego, ale dbał o płynność własnymi narzędziami. W efekcie skrót QE stał się na tyle popularny, iż wpisanie w Google QE wyrzuca około 60 mln trafień.

Czytaj dalej >