Najnowsze wpisy

Jest nas tak wielu

Wykorzystałem niegdyś analogię, w której inwestowanie przyrównałem do przebiegnięcia maratonu (Jak pobiec maraton w 3 godziny?). To dobry punkt wyjścia w ramach debaty toczącej się już od kilku tygodni w związku z napływem nowych inwestorów na rynek. Od czasu tamtej notki bieganie stało się jeszcze bardziej popularne, więc może da się jeszcze łatwiej pewne kwestie zarysować.

Oczywiście jest jedna istotna różnica. Podczas gdy biegacze nie odbierają nic innym biegaczom, zaś wyniki znajomych mogą być motywujące dla nas, żeby trenować więcej, osiągać coraz lepsze wyniki na rynku sprawa ta nie jest taka jednoznaczna. Jak napisał w książce Zawód – inwestor giełdowy¸ Alexander Elder „Jedynym źródłem pieniędzy na rynku są inni inwestorzy. Pieniądze, które chcesz zarobić, należą do innych ludzi, a oni wcale nie mają zamiaru ich oddać.

Czytaj dalej >

Znowu w tyle

Wall Street ma powody do świętowania, a dokładniej inwestujący na amerykańskim rynku technologicznym, który już w końcówce kwietnia znalazł się na plusie w perspektywie year-to-date. Prawdą jest, iż nie odrobił całości strat związanych z pandemią, ale dolar zainwestowany w Nasdaqa Composite 1 stycznia znów przynosi zyski. I znów przypomina, że będąc w Polsce trzeba jednak szukać swojej szansy na rynkach zagranicznych.

Czytaj dalej >