Najnowsze wpisy

Bessy i potencjalni super-wygrani

Jednym z nisko wiszących owoców w aktywnym inwestowaniu jest poświęcanie większej uwagi procesowi decyzyjnemu związanemu ze sprzedawaniem, zamykaniem pozycji.

Istnieją przesłanki by zakładać, że zarówno indywidualni jak i instytucjonalni inwestorzy poświęcają więcej uwagi wyborowi spółek do portfela niż decyzji o zamknięciu pozycji z portfela. Badacze pokazali na przykład, że instytucjonalni inwestorzy korzystają z prostej heurystyki przy sprzedaży akcji z portfela. Sprzedają pozycje o ekstremalnych stopach zwrotu: te, które najmocniej zyskały i te, które najmocniej straciły. Badacze pokazali także, że takie podejście jest nieskuteczne – przegrywa z losowym sprzedawaniem pozycji z portfela.

Czytaj dalej >

Zostawianie pieniędzy na stole

W tekście o emocjonalnych aspektach tąpnięcia na rynku akcyjnym pod koniec lutego zasugerowałem, że inwestorzy powinni wcześniej przygotować się na takie wydarzenia.

Nie sądzę by dokładne prognozowanie gwałtownych spadków było możliwe dlatego przez wcześniejsze przygotowanie rozumiem posiadanie takiej ekspozycji na rynek akcyjny w „dobrych czasach”, z którą inwestor przetrwa także tąpnięcie. W praktyce oznacza to zostawianie pieniędzy na stole bo historycznie rynek akcyjny oferuje jedne z najbardziej atrakcyjnych stóp zwrotu.

Czytaj dalej >

No i cóż z tego

Filozofia to taka dziedzina nauki, która we współczesnym świecie najczęściej uznawana bywa za jałowe rozważania nieistniejących lub wydumanych problemów. Weźmy taki dylemat wagonika zaproponowany w 1967 roku przez brytyjską filozofkę Philippę Foot.

Wagon tramwajowy wymyka się spod kontroli. Prowadzący go motorniczy dostrzega na torach pięć osób. Może albo zostawić pojazd na głównej linii i zabić je wszystkie (zakładamy, że nie zdążą zejść z torów) lub skierować wagon na boczny tor, gdzie zginie tylko jeden człowiek. Co powinien zrobić motorniczy?

Dwadzieścia lat później, amerykanka Judith Jarvis Thomson, również filozofka zmodyfikowała nieco ten problem. To TY widzisz tenże tramwaj i stoisz przy zwrotnicy, mogąc albo nic nie robić – zginie wówczas pięć osób, lub przekierować wagon na drugi tor i poświęcić jedną osobę.

Czytaj dalej >