List miłosny albo dwa

Muszę wyznać publicznie szacunek G. Zalewskiemu, bo pochyla się nad kolejnymi rynkowymi kuriozami i już nie musimy. Analizował polski supersamochód A-coś tam. Czytał jakieś projekty Pana Tymochowicza. Teraz poświęcił cenne godziny swojego życia i zajął się Ekipą. I tak sobie myślę, że Grzegorz Zalewski cierpi za miliony i jednocześnie płaci cenę swoim czasem za to, na jak prowincjonalnym rynku przyszło nam działać. Przy okazji jest odważny i wypełnia lukę, którą powinien wypełnić rynek.

Czytaj dalej >

Rewolucja wchodzi na giełdę

Na rynku debiutuje właśnie spółka Robinhood, której ambicją – przynajmniej publicznie deklarowaną – jest zrewolucjonizowanie inwestycji i otwarcie drogi drobnym inwestorom do świata Wall Street. Na dziś rewolucja wygląda tak, iż wedle dostępnych danych, średni rachunek inwestycyjny wynosił (luty) około 240 dolarów, co przy dzisiejszym kursie daje jakieś 924 zł.

Czytaj dalej >

Spekulacja zalegalizowana

W okresie wakacyjnym różne wieloryby wpływają do Wisły. Również na rynkach latem musimy mierzyć się ze spadkiem aktywności i zmienności. Mniej jest emocji i mniej tematów do komentowania. Niezależnie od znanego prasie mechanizmu w ostatnich dniach pojawiła się informacja, która dla rynku ma mniejsze znaczenie, ale dla dyskusji o miejscu rynku w naszych życiach jawi się jako przełomowa – NBP zaczął spekulować na rynkach akcji!

Czytaj dalej >

Powrót do standardu

Dużo ostatnio było zamieszania wokół powrotu kapitału w stronę spółek wzrostowych. Jak zawsze na rynkach więcej jest szybkich odpowiedzi niż pytań, a czasami odpowiedzi bez wcześniej zadanych pytań. Wielu ma jakieś teorie, ale nie brakuje też zaskoczonych np. solidarnym wzrostem długu i akcji. Spójrzmy zatem na powrót kapitałów w stronę spółek wzrostowych przez pryzmat dynamiki wzrostu gospodarczego.

Czytaj dalej >

Optymizm na półmetku

Bilans pierwszej połowy roku na rynkach akcji wygląda imponująco. Kilkunastoprocentowe wzrosty indeksów są raczej standardem niż wyjątkiem, a na radarze miga już końcówka roku, tradycyjnie dobry okres dla akcji. Hossa jawi się równie aktualna, jak na początku roku, choć nie brakuje oczywiście ryzyk.

Czytaj dalej >

Cały ten szum

Serwisy newsowe i komentarze rynkowe zdążyły już postraszyć największą zmianą w polityce Fed od miesięcy i nadciągającą katastrofą w związku z podniesieniem stóp procentowych w 2023 roku. Czas zatem spojrzeć na perspektywy gospodarcze amerykańskiej gospodarki do końca 2023 roku i zadać pytanie: czy naprawdę powinniśmy obawiać się normalizacji polityki monetarnej?

Czytaj dalej >