„”Cieszę się, że ikona polskiego biznesu znalazła się na warszawskim
parkiecie. Janie, nareszcie – zwrócił się prezes GPW Ludwik Sobolewski do
Jana Kulczyka podczas ceremonii debiutu.
Prezes GPW dodał też, że życzy Janowi Kulczykowi, aby – jeśli Oliver Stone
nakręci trzecią część „Wall Street” – była ona o nim.”
(źródło: pb.pl)
Panie prezesie, czy na pewno chodzi o WallStreet? Kim miałby być Jan Kulczyk – insiderem Gordonem Gekko czy naiwnym i (ostatecznie) praworządnym Budem Foxem?
Niestety nie znam jeszcze części II, ale znając poglądy Stone’a i zajawki filmu śmiem przypuszczać, że to nie jest pieśń pochwalna dla WallStreet.

2 Komentarzy
Dodaj komentarz
Klauzula informacyjna
Oby gwiazdy dobrze mówiły o nowej karierze (aktorskiej?) 🙂 miałem to już mówić przy inniejszej koniunkcji 🙂
Ludwik „Napalm” Sobolewski zwyczajnie nie widział tego filmu. To nie pierwszy raz kiedy palnął coś bez pomyślunku.