Ukryte funkcje

Na rynkach finansowych nastały burzliwe czasy. Dziś proponuję chwilę od nich odpocząć i przenieść się kilkadziesiąt lat wstecz i kilka tysięcy kilometrów na zachód.

Przez zupełny przypadek natrafiłem niedawno na badanie analizujące kompletnie mi nieznany aspekt bardzo znanej i bardzo kontrowersyjnej organizacji. Jednym z autorów badania jest Steven Levitt (od Freakonomii) co może wyjaśniać niecodzienne spojrzenie na zagadnienie (drugim autorem jest Roland Fryer).

Czytaj dalej >

Co się kryje pod gwiazdką?

Dwucyfrowa inflacja zapewne istotnie zwiększy „świadomość inwestycyjną” w społeczeństwie. Ludzie, którzy do tej pory nie myśleli o inwestowaniu lub zadowalali produktami inwestycyjnymi określanymi jako „bezpieczne” poszukiwać będą sposobów na ochronę swoich oszczędności przed inflacją.

Szeroko rozumiane aktywa alternatywne, na czele z aktywami kolekcjonerskimi mogą być beneficjentem wspomnianych zmian. Tym bardziej, że kategoria aktywów kolekcjonerskich cały czas wzbogaca się o nowe elementy (ostatnim, którym zarejestrowałem są kolekcjonerskie buty). To z kolei sprawia, że coraz więcej ludzi znajdzie w uniwersum aktywów kolekcjonerskich takie, które będzie im bliskie emocjonalnie.

Czytaj dalej >

Jedna z siedmiu miliardów opinii

Kompletnie nie rozumiem zapasów zawodowych czyli wrestlingu. Według mnie jest to połącznie pseudo-sztuki walki z kiczowatym teatrem a wszystko to w infantylnej i wulgarnej jednocześnie estetyce.

Mam jednocześnie słabość do filmów sportowych więc obejrzałem kilka filmów o wrestlingu. The Wrestler z 2008 roku i Fighting with My Family z 2019 roku jako pierwsze przychodzą mi do głowy (ten drugi nie jest bardzo znany a jest świetną rozrywką). Wspomniane filmy uświadomiły mi, że jest coś głębszego we wrestlingu niż to co powierzchownie dostrzegam, ogrom pracy wkładanej przez zawodników i rozmiar społeczności fanów. Nie zmienia to jednak faktu, że absolutnie nie jest to rodzaj rozrywki, który do mnie przemawia.

Czytaj dalej >

Bessy i potencjalni super-wygrani

Jednym z nisko wiszących owoców w aktywnym inwestowaniu jest poświęcanie większej uwagi procesowi decyzyjnemu związanemu ze sprzedawaniem, zamykaniem pozycji.

Istnieją przesłanki by zakładać, że zarówno indywidualni jak i instytucjonalni inwestorzy poświęcają więcej uwagi wyborowi spółek do portfela niż decyzji o zamknięciu pozycji z portfela. Badacze pokazali na przykład, że instytucjonalni inwestorzy korzystają z prostej heurystyki przy sprzedaży akcji z portfela. Sprzedają pozycje o ekstremalnych stopach zwrotu: te, które najmocniej zyskały i te, które najmocniej straciły. Badacze pokazali także, że takie podejście jest nieskuteczne – przegrywa z losowym sprzedawaniem pozycji z portfela.

Czytaj dalej >