Milioner, o którym nikt nie nakręci filmu

(Okazało się, że około 75%-80% majątku Ivanova pochodzi ze spadku po jego rodzicach a nie jest wynikiem skrupulatnego oszczędzania i inwestowania. Ivanov wprowadził w błąd dziennikarzy – być może z powodu chęci zdobycia popularności i rozreklamowania swojej strony internetowej. Indywidualną historię Ivanova należy więc kompletnie zignorować. Przykro mi, że czytelnicy stracili czas na jej czytanie.

Nie jest to jednak powód do zmiany opinii o przydatności regularnego, systematycznego oszczędzania, wykorzystywania uprzywilejowanych podatkowo form inwestowania, wybierania niskokosztowych instrumentów inwestycyjnych czy uproszczenia procesu oszczędzania i inwestowania. W przypadku większości ludzi te działania nie zapewnią statusu milionera przed „trzydziestką” ale z całą pewnością zwiększą stabilność finansową i bezpieczeństwo finansowe na emeryturze).

Czytaj dalej >

IKE – hossa (dla świadomych)

W 2011 roku wartość środków zgromadzonych na rachunkach IKE prowadzonych w domach maklerskich wzrosła o 30 procent. W 2010 ten wzrost wyniósł 54%, rok wcześniej 57.5%. Od 2007 roku liczba otwartych kont zwiększyła się blisko 100 procent.

Średnia wysokość wpłaty wyniosła nieco ponad 8000 złotych, czyli raptem około 20 procent mniej niż dozwolony roczny limit, przy czym wpłat dokonano na 62 procent kont.

Można powiedzieć hossa mimo bardzo trudnej koniunktury na rynku giełdowym.

Czytaj dalej >

Mgliste światło w podatkowym tunelu

Domy maklerskie wysłały już PIT8c do swoich klientów i wydawało się, iż pozostaje już tylko zasiąść, jak co rok do wypełnienia PIT38. Jak co rok, wypełnienie takiego zeznania zdawało się być zwykłą rutyną, gdyby nie to, iż w grudniu 2009 roku pojawił się wyrok WSA w Warszawie, który ma szansę wstrząsnąć (i to dość mocno) przyjętymi dotychczas regułami rozliczania podatku od zysków kapitałowych. Może, ale nie musi… bo choć sprawa jest „rozwojowa”, to jednak nie przesądzona.

Czytaj dalej >

Tysiące klientów straciło na asymetrycznych inwestycjach

Słowa ?opcje?, ?asymetryczne?, ?straty? robią zawrotną karierę w mediach. Zbitek tych słów doprowadził do dość popularnego wniosku w kręgach niektórych polityków, dziennikarzy, analityków i oczywiście samych zainteresowanych, czyli przedsiębiorców – ?z powodu asymetrycznej konstrukcji opcji walutowych firma poniosła straty, w związku z tym domaga się anulowania umowy?.
Chwytliwe, i zrozumiałe przez zwykłego człowieka. Nowa definicja, która zrodziła się na naszych oczach mówi – asymetryczne znaczy nieuczciwe.

Czytaj dalej >