Luki na wykresach cen akcji
Publikowałem na naszym profilu w serwisie X wykres PKN Orlen i zostałem zapytany, dlaczego różni się on dość istotnie od tego w serwisie stooq.pl?
Publikowałem na naszym profilu w serwisie X wykres PKN Orlen i zostałem zapytany, dlaczego różni się on dość istotnie od tego w serwisie stooq.pl?
Największy jednodniowy wzrost ceny akcji od 16 października 2023 (dzień po wyborach parlamentarnych)!
Od 2020 roku tego rodzaju wzrost (lub większy) na jednej sesji miał miejsce 29 razy (na 1026 sesji)!
Obserwując dziś Twittera (X) i to wcale nie tego, związanego z finansami widać było, jak jednodniowy wzrost kursu PKN Orlen o blisko 5% rozgrzał publiczność. Wiele lat temu, uznałbym, że oto jest szansa na wzrost świadomości Polaków jeśli chodzi o istnienie i znaczenie rynku giełdowego. Dziś już nie jestem taki naiwny. Ot po prostu jedna z tysięcy informacji, które każdego dnia się przelewają, a później znikają.
Próba pisania o tym co dzieje się z akcjami PKN Orlen może być jak wkładanie głowy w paszczę lwa. Nie ma znaczenia rynek, wiedza, ekonomia, mechanizmy wpływające na ceny, bo w pierwszym rzędzie pojawia się ona – POLITYKA.
Postanowiłem jednak poruszyć kwestię, która chyba więcej mówi o wiedzy ekonomicznej części społeczeństwa (w tym polityków oraz – tak, tak – dziennikarzy). Kilka dni temu, wątek poruszył Adam Stańczak (O PKN oczywiście). Chodzi naturalnie o informację z ubiegłego tygodnia, dotyczącą pomysłu nałożenia specjalnej opłaty na koncern paliwowy. Według założeń miałaby ona pomóc w sfinansowaniu zamrożenia na jakiś czas cen energii i nie dopuszczenia, do skokowego wzrostu rachunków obywateli.
Kontrakty na akcje notowane na GPW cieszą się umiarkowanym zainteresowaniem, chyba że zdarza się coś wyjątkowego. Taką wyjątkową sytuacją było ogłoszenie wezwania do sprzedaży akcji Energi przez PKN Orlen przed piątkową sesją. Reakcja inwestorów była dość znacząca, akcje PKN potaniały na otwarciu o około 10 procent, by ostatecznie dzień zakończyć sześcioprocentowym spadkiem. Trzy i pół miliona akcji zmieniło właściciela na sesji w piątek, co jest wynikiem znacząco wyższym, niż w ostatnich miesiącach, ale jednak tego rodzaju sesje się zdarzały.
Niewiele jest książek o naszym rynku pisanych z perspektywy osób, które brały udział w istotnych wydarzeniach. Gdy kilka miesięcy temu zobaczyłem reklamę książki „Rosja, ropa, polityka” Igora Chalupca i Cezarego Filipowicza wiedziałem, że muszę ją przeczytać. Co więcej wiązałem z nią spore nadzieje, choć obarczone sporymi obawami.