Zamknijmy nawias

To już szesnaście lat. Niesłychane, jak ten czas płynie. Dokładnie szesnaście lat temu, w kwietniu 2007 roku zwróciłem uwagę na pojawienie się na naszym rynku nowego funduszu zamkniętego. Nie bardzo interesowała mnie wówczas jego polityka inwestycyjna, buńczuczne zapowiedzi pokonywania rynku, co raczej wybór – dość kontrowersyjnej, w mojej opinii – nazwy funduszu.

Czytaj dalej >

Konsekwencja i upór

Według słownika synonimów upór i konsekwencja są wyrazami bliskoznacznymi. Z punktu widzenia aktywności traderskiej różnica może mieć ogromne znaczenie dla portfela. Dyscyplina i konsekwencja w działaniu – powtarzamy to sobie ciągle. Aby odnieść sukces na rynku potrzebujemy po pierwsze zasad i planu działania, po drugie dyscypliny, żeby te zasady wdrożyć i konsekwentnie się ich trzymać. Naszym wrogiem jest łamanie zasad, przeskakiwanie z jednego pomysłu na drugi, bez większej refleksji pod wpływem impulsów, nagłych pomysłów lub sugestii innych.

Czytaj dalej >

Dajcie nam szansę

Richard Dennis – jeden z czarodziejów rynku – po 50% stracie zanotowanej przez własny fundusz w 1988 roku zamknął go. Postąpił tym samym tak, jak wielu zarządzających (a równocześnie właścicieli) funduszy hedge, który biznes firmowali własną twarzą.

W tej branży zamykanie funduszu po osiągnięciu straty w wysokości 40% jest bardzo popularne. Chodzi bowiem nie tylko o ochronę reszty pieniędzy klientów, brak wiary w stosowane metody na rynku, ale najzwyklejszą psychologię – doświadczony zarządzający wie, że bardzo trudno będzie wrócić do poziomów szczytów aktywów, wszak do zarobienia w tym momencie jest 66%, a każdy kolejny procent straty tę dysproporcję powiększa.

Czytaj dalej >

Opuścić banderę

Gdy byłem młodym dziennikarzem pracującym w gazecie finansowej, pamiętam konferencję jednego z pierwszych TFI działających na naszym rynku. Na tejże konferencji wyszedł prezes i zapytany przez dziennikarza o oczekiwane wyniki (dziś takie pytanie może brzmieć absurdalnie, ale to były lata 90.) powiedział wprost: „nam nie zależy na wynikach, tylko na wzroście aktywów”. Pamiętam, że byliśmy zszokowani tym stwierdzeniem wprost, że interes klienta to właściwie nie ma znaczenia.

Czytaj dalej >

Pytania o Eurogeddon

Pozwoliłem sobie wysłać do Krzysztofa Rybińskiego mail z pytaniem, czy zechciałby odpowiedzieć na Wasze pytania.

Nie wiem czy Krzysztof Rybiński przyjmieprzyjął wyzwanie [aktualizacja], więc jeśli macie jakieś proszę o ich zadawanie (precyzyjnie) tutaj w komentarzach.

 

Pełny prospekt funduszu: http://opera.pl/gfx/opera/files/fundusze/opera_sfio/2012/opera_sfio_statut_od_2012_02_21.pdf

Rozwód po pięciu latach

Kilka tygodni temu rozmawiałem z paroma osobami o funduszach Opera TFI, w szczególności jednym z nich stworzonym (w 2005 roku)  dla Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP). Zastanawiałem się, czy główne rozmowy prowadzone przez szefów funduszu nie dotyczą przypadkiem tego, jak utrzymać dotychczasowego klienta. Dziwiłem się też odporności klienta na to co się stało przez pięć lat związania się z Operą.

Czytaj dalej >