Co naprawdę wiemy?
W jednym z poprzednich tekstów wspomniałem o okresie, w którym ekonomiści żywo dyskutowali o tezach Thomasa Picketty’ego z książki „Kapitał w XXI wieku”.
W jednym z poprzednich tekstów wspomniałem o okresie, w którym ekonomiści żywo dyskutowali o tezach Thomasa Picketty’ego z książki „Kapitał w XXI wieku”.
Twitch to taki YouTube dla graczy komputerowych. Podobnie jak w innych tego typu serwisach twórcy treści mogą otrzymywać część przychodów platformy z reklam. Im bardziej popularny jest kanał, im więcej ma wyświetleń tym większe będą dochody twórcy.
Pod koniec 2019 roku niewielką niszę w debacie publicznej stworzyło sobie badanie nierówności ekonomicznych w Polsce, którego autorami są Pawel Bukowski i Filip Novokmet. Reakcje na uzyskane przez badaczy wyniki dobrze ilustrują tezę, że w zależności od nastawienia można diametralnie odmiennie oceniać tę samą rzeczywistość.
Powiększające się w obrębie państw rozwiniętych nierówności ekonomiczne stały się jednym z najgorętszych tematów w dyskusjach ekonomicznych i politycznych. Chciałbym dziś zwrócić uwagę na pewien rodzaj nierówności ekonomicznych, który może mieć bardzo duże znaczenie dla inwestorów. Mam na myśli nierówności w sektorze przedsiębiorstw.
Za sprawą książki Thomasa Picketty’ego Kapitał w XXI wieku przez stare i nowe media przechodzi nowa fala dyskusji o nierównościach ekonomicznych.
Anglojęzyczne media biznesowe żyją od kilku dni napisanym przez miliardera Toma Perkinsa (współzałożyciela Kleiner Perkins Caufield & Byers) listem, który opublikował Wall Street Journal, a w którym autor porównał sposób w jaki postrzegani są najbogatsi Amerykanie do postrzegania Żydów w nazistowskich Niemczech.
Muszę przyznać, że jestem zawstydzony faktem, że dopiero w tym tygodniu dowiedziałem się o tzw. Memorandum Summersa o eksporcie ‘trujących’ gałęzi przemysłu do państw rozwijających się. Po pierwsze, jest to niezwykle inspirujący fragment analizy ekonomicznej. Po drugie, Memorandum Summersa pokazuje pułapki prostych rozwiązań. Po trzecie, może okazać się bardzo pomocne w zrozumieniu ‘logiki’ stojącej za próbami walki z kryzysem w strefie euro.