Błędy, które nie uczą
Okazuje się, że intuicja nie zawiodła jednego z naszych najwybitniejszych poetów, który niemal sześćset lat temu przestrzegał:
Okazuje się, że intuicja nie zawiodła jednego z naszych najwybitniejszych poetów, który niemal sześćset lat temu przestrzegał:
Ludzie są przesądni. Przesądy dotyczą także cyfr i liczb – część z nich uchodzi za szczęśliwe, inne za pechowe. Czy tego typu wierzenia mają wpływ na zachowanie inwestorów?
Dwie kolejne kategorie analiz uwzględniają ten sam czynnik, którego nie sposób ani prosto wydobyć, opisać oraz nauczyć ani wyznaczyć jego skuteczności. Spójrzmy jak wygląda to w szczegółach, tym samym kontynuując pierwszy wpis w tym temacie.
W poprzednim tekście zwróciłem uwagę na eksperyment badawczy, który pokazał, że ludzka pamięć jest bardzo zawodna a umysł z łatwością tworzy fałszywe wspomnienia wkomponowujące się w preferowaną wizję świata.
Decyzje inwestycyjne nieustannie podlegają zniekształceniom bądź to z powodu błędów poznawczych bądź na skutek oddziaływania emocji, albo z obu powodów jednocześnie.
Chciałbym tym wpisem zakończyć na razie temat strat w spekulacji i inwestycjach walutowych choć wiem, że wiele pytań nadal pozostanie otwartych, ale zapewne nie raz będzie jeszcze okazja zająć się nimi bliżej w przyszłych dyskusjach.
Pokazywałem dopiero co średnioterminowe anomalie kursowe, tkwiące w kontynuacji ruchu cen akcji (efekty „bliskości rocznego maksimum” oraz pokrewny – „impetu”), teraz dla równowagi spójrzmy na procesy przeciwne czyli powrót z ekstremów do średniej.
Kupno akcji po cenie bliskiej ich rocznemu rekordowi giełdowych notowań wydawać się może trudną od strony psychologicznej decyzją.