Proszę, oto system
Pod tym moim wpisem zostałem poproszony o uchylenie rąbka tajemnicy odnośnie wspomnianego tam systemu transakcyjnego, który sam zresztą eksploatuję. Proszę bardzo, nie będzie to jednak żaden przełom. Wyjaśnię przy okazji dlaczego.
Pod tym moim wpisem zostałem poproszony o uchylenie rąbka tajemnicy odnośnie wspomnianego tam systemu transakcyjnego, który sam zresztą eksploatuję. Proszę bardzo, nie będzie to jednak żaden przełom. Wyjaśnię przy okazji dlaczego.
„5 maja ruszyła pierwsza w historii Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie telewizyjna kampania społeczno-informacyjna pod hasłem: ?Nie myśl o wszystkim jak o grze. Inwestuj.? W ramach kampanii emitowanych będzie 6 różnych filmów reklamowych, które mają uświadomić odbiorcom, czym jest giełda i jakie mechanizmy rządzą inwestowaniem na rynku kapitałowym.” [źrodło: GPW]
Mam coraz silniejsze wrażenie, że mój poprzedni wpis o meandrach konsekwencji nie został dostatecznie zrozumiany. Zdecydowałem się więc na suplement z dość ważkiego powodu – zrozumienie statystycznych implikacji własnych, odpowiedzialnych działań w oparciu o różne metody w inwestowaniu/tradingu ma ogromne znaczenie dla przyjętej drogi rozwoju, samokształcenia, wyniku na rachunku, mentalnego dopasowania, poszukiwań i licho wie ilu jeszcze spraw.
Część dłużej obecnych na rynku inwestorów – a już na pewno ci, którzy grają na rynku pochodnej na WIG20 – musiała kiedyś zastanowić się nad tym, jak konstruowane są indeksy giełdowe. W większości przypadków zainteresowanie konstrukcją WIG20 wymuszone zostało przez coś, co któryś z moich znajomych określił „ryzykiem dywidendy KGHM”.
Czy ktoś oglądał albo zna sztukę Michaela Frayna ?Czego nie widać” ? Ja kilka lat temu kilka razy oglądałem mistrzowską wersję w reżyserii samego mistrza Juliusza Machulskiego. Jest to bardzo zabawna komedia traktująca o bardzo poważnych sprawach, jakimi są relacje międzyludzkie, prowadzące do komicznych zachowań w tym np. w pozyskiwaniu sprzymierzeńców i odkrywaniu, kto jest wrogiem. Jakże blisko stąd do rynku kapitałowego. Gdyby prześledzić wzajemne relacje kursów walut, cen akcji i stóp zwrotu, także jest sporo rzeczy, których nie widać na pierwszy rzut oka. Może zdarzyć się tak, iż kurs waluty – jej bieżący albo przewidywany poziom, potrafią być zarówno sprzymierzeńcem lub wrogiem inwestorów na rynkach akcji, szczególnie antagonizując ?inwestorów lokalnych” (np. Polaków) i ?foreigners-ów” (np. Amerykanów).
Kontynuując wątek rozpoczety przez KatHaya, dziś propozycja książki (a nawet dwóch) nie bezpośrednio związanej z tradingiem, ale poruszającej dość istotną kwestię przewidzenia możliwych zagrożeń. Czyli w wypadku rynków finansowych np. krachu lub upadku jakiejś pojedynczej firmy.
„Nie ma przeszkód prawnych, aby w placówkach handlowych w święta pracę wykonywali ich właściciele lub inne osoby pracujące na podstawie umów cywilnych. (…) Nowela dopuszcza możliwość pracy w placówkach handlowych przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na użyteczność społeczną lub codzienne potrzeby ludności?. (stanowisko Ministerstwa Pracy)
Konsekwencja -logiczna ciągłość w działaniu; postępowanie oparte na ściśle określonych zasadach, zgodnie z powziętym planem; wytrwałość w dążeniu do czegoś. To tylko kilka z określeń użytych w słowniku wyrazów obcych Władysława Kopalińskiego na określenie zjawiska chyba nieco nadinterpretowanego przez inwestorów.
„Bardzo drobna, umykająca naszej uwadze przyczyna może spowodować znaczny efekt, widoczny na końcu aż nadto. Mówimy wtedy, że jest on wywołany przez przypadek. Tymczasem to nie przypadek, to błąd, który popełniliśmy na początku naszych rozważań, tak potężnieje z czasem. Niedostrzeżone przez nas drobne różnice w warunkach początkowych mogą spowodować kolosalną różnicę w finale. Przewidywania staną się niemożliwe”. H. Poincare
Nadal próbuję odkryć gdzie ukryto konfitury w formacji prezentowanej w ostatnich wpisach. Poddałem ją solidnym torturom i oto co wyszło z tego tuningu.