Spekulacyjna bańka … rowerowa
Chyba każdy inwestor słyszał o bańce tulipanowej czy internetowej, a czy ktoś słyszał o bańce, której podmiotem był zwykły rower?
Chyba każdy inwestor słyszał o bańce tulipanowej czy internetowej, a czy ktoś słyszał o bańce, której podmiotem był zwykły rower?
Nie jest łatwo kupić obecnie papier milimetrowy. To znaczy jest dostępny on-line, ale nie za bardzo od ręki w sklepach papierniczych. Nie ma się co dziwić, bo zdaje się, że w szkołach (podstawowych i średnich – poza technicznymi) nie ma już lekcji zajęć technicznych, gdzie uczniowie uczą się pisma technicznego, rzutowania brył i innych tego typu „zbędnych” umiejętności. W miniony piątek miałem przyjemność zapytać studentów uczelni ekonomicznych, czy korzystają z tego retro narzędzia i zgodnie odpowiedzieli, że nie. Choć część, wiedziała co to jest.
Od dekad trwa debata, czy amerykański dług publiczny to realne zagrożenie, czy po prostu funkcjonalny element nowoczesnej gospodarki. Przez lata wiele ostrzeżeń okazało się nietrafionych – rynki się nie zawaliły, obligacje sprzedawały się bez trudu, inflacja była umiarkowana.
W części pierwszej pokazałem jak zbudowany jest i jak działa tytułowy indeks, zwany oryginalnie CNN Fear and Greed Index. Obiecałem pokazać w kolejnym wpisie praktyczne wskazówki jego zastosowania i obietnicę wypełniam poniżej.
Kilka dni temu Wall Street Journal opisał strategię inwestycyjną opartą na fundamentach, które są sprzeczne z rynkowymi zasadami wielu inwestorów. Gdyby taką strategię przedstawił w mediach społecznościowych inwestor indywidualny, zapewne spotkałby się z dużym sceptycyzmem, jeśli nie krytyką.
Ludzie mają problem z rozumieniem dużych liczb. Tysiące kilometrów kwadratowych niszczonego lasu deszczowego, tony odpadów, biliony dolarów kapitalizacji rynkowej — to wartości, które dla większości odbiorców są abstrakcyjne. Wiedzą tylko, że to „dużo”.
Współczesny proces polityczny ma swoje wymagania. Jednym z kluczowych jest zmobilizowanie grupy, która potencjalnie jest do zmobilizowania. Efektem jest zaostrzenie dyskursu i przedstawianie wygranej drugiej strony jako końca świata. Część z tego szumu musi przesączać się do wrażliwości inwestorów i owocować pytaniem: Co robić?
Przez media przewija się od kilku dni akronim TACO. Co to oznacza, dlaczego strasznie irytuje Trumpa i co ma wspólnego z inwestowaniem?
W ankiecie, jaką zamieściliśmy na naszym profilu w X, zapytaliśmy w piątek, jakiego ruchu indeksu WIG20 spodziewamy się w poniedziałek powyborczy. Wzięło udział w niej 372 uczestników i zdecydowana większość wybrała opcję „wyraźnie w dół” (42,7 procent), „wyraźnie w górę” uzyskało 32,5 procent i „bez zmian” – 24,7 procent.
”Jeżeli nienawidzą cię wystarczająco mocno, to znajdą legalny sposób, by cie załatwić”. Te słowa wypowiedział szef banku inwestycyjnego Spartan Ives do menedżera funduszu hedge Bobbiego Axelroda w doskonałym serialu „Billions”. Boyd tłumaczył w nim Axelrodowi, by nie robił tego co planuje, bo choć nie jest to nielegalne, to ludziom to się nie spodoba. Polskie firmy deweloperskie wydają się nie rozumieć głębokiej mądrości tej rady.