Inne spojrzenie na korektę spółek technologicznych

Jednym z najważniejszych pytań na rynku stało się ostatnio: Jak w bliskiej przyszłości zachowają się spółki technologiczne? Korekta w tym sektorze pozwoliła na rotację kapitałów w stronę szerokiego rynku, a wątpliwości wobec zasadności zwyżek budowanych między innymi na nadziejach związanych z generatywną SI, pozwoliły na spekulacje o pęknięciu bańki w tym segmencie rynku. W alternatywnym scenariuszu korekta jest już tak dynamiczna, iż musi wzbudzać inne pytanie: Czy to już czas na powrót do mocno skorygowanych spółek sektora technologicznego?

Czytaj dalej >

Show Me The Money

Nie ma chyba dziś modniejszej idei na rynku – a dokładniej w komentarzach na temat rynku – niż Wielka Rotacja. Standardowe ujęcie mówi, że pieniądze uciekają z sektora technologicznego w stronę reszty rynku, a zwłaszcza spółek wrażliwych na politykę Fed i stąd np. mocny wzrost indeksów złożonych z akcji spółek o małej kapitalizacji. Może warto jednak zadać pytanie, czy nie obserwujemy właśnie mechanizmu pierwszych rozczarowań inwestorów na polu generatywnej AI, która jakoś nie chce zmaterializować się zarabianiem pieniędzy?

Czytaj dalej >

Wielki sukces nanospółki

Ostatnie miesiące na rynkach akcji przyniosły układ sił, w którym niemal wszystko można porównać do zachowania spółki Nvidia. Wcześniej moda obejmowała koszyk FAANG (i iteracje) oraz koszyk MAG7. Kwestią czasu było, gdy pojawi się moda na „ta spółka zawstydza nawet akcje Nvidia”. Poddajmy się tej modzie i spójrzmy na historię spółki Super Micro Computer notowanej na giełdzie Nasdaq pod symbolem SMCI.

Czytaj dalej >

Wygrać z indeksem Nasdaq 100

W przeszłości na naszych blogach pisaliśmy o dyskusyjnej potrzebie szukania sposobu na pobicie indeksu Nasdaq 100, który w ostatnich 10 latach zyskał imponujące 400 procent. Naprawdę, jeśli ktoś potrzebuje od rynku wyższej stopy zwrotu niż ugrana przez Nasdaqa 100, to chyba powinien szukać innych sposobów na inwestowanie, bo niemal każdy, komu na progu powiedzmy dekady obiecalibyśmy 400 procent zwyżki w 10 lat brałby to w ciemno.

Czytaj dalej >