Generatywna SI: Koniec fazy romantycznej

Poniedziałkowe tąpnięcie amerykańskiego sektora technologicznego jest przypomnieniem banalnego faktu, że kapitalizm ma w sobie mechanizm, który nie pozwala na zdominowanie świata przez kilka spółek.
Poniedziałkowe tąpnięcie amerykańskiego sektora technologicznego jest przypomnieniem banalnego faktu, że kapitalizm ma w sobie mechanizm, który nie pozwala na zdominowanie świata przez kilka spółek.
Każdy wchodzący w inwestycyjną branżę musi przejść swój własny emocjonalny czyściec, potrzeba jednak do tego wyrobionej świadomości i nieco wiedzy.
W swoim przemówieniu inauguracyjnym 20 stycznia 2025 roku prezydent Donald Trump użył hasła „Drill, baby, drill”, co miało oznaczać poparcie dla zwiększenia krajowej produkcji ropy i gazu.
Będziemy wiercić, skarbie, wiercić. Obniżymy ceny, ponownie wypełnimy nasze strategiczne rezerwy aż po brzegi i będziemy eksportować amerykańską energię na cały świat.
Nie będzie przesadą powiedzenie, iż największym zaskoczeniem pierwszego miesiąca nowego roku jest postawa spółek europejskich.
Z przyjemnością i jednocześnie z nieco mieszanymi odczuciami zabrałem się do poniższej recenzji tytułowej książki, więc opiszę ją z obu tych stron.
Część czytelników może uznać, że początek trzeciej dekady stycznia to trochę późno na podsumowanie poprzedniego roku. Po tym, jak GPW opublikowała pełne dane statystyczne dla 2024 roku, uznałem, że warto je wykorzystać, by pokazać pełniejszy obraz 2024 roku na GPW.
W poprzednim tekście argumentowałem, że Hindenburg Research wykonywał pracę niezwykle przydatną dla inwestorów na rynku akcyjnym. Identyfikował i nagłaśniał nieprawidłowości w spółkach notowanych na giełdach.
Dwa miesiące po wyborach w USA nowy prezydent przejął władzę, a gorączka medialna znów sięgnęła zenitu. Słowa faszyzm fruwają po ekranach równie często, jak oligarchia, a chaos walczy o pierwszeństwo z końcem świata. Całość sumuje się w układ, w którym część inwestorów może zarazić się szumem niepewności i popełnić błędy, których później będą żałować, jak część żałowała reakcji na pierwszą wygraną Donalda Trumpa w 2016 roku.
Rozwój Sztucznej Inteligencji (AI) daje niesamowite możliwości odkrywania mało znanych zakątków inwestycyjnego świata, o czym więcej w poniższym wpisie.
Sprzedaliśmy mieszkanie albo dostaliśmy spadek. Mamy dużą sumę do zainwestowania na giełdzie. Finfluencerzy są zgodni: trzeba za całość kwoty jak najszybciej kupić akcje, a nie dzielić wpłaty na raty. Mało znana praca naukowa pokazuje, że nie zawsze jest to prawda.