Dni, w których świętujemy jeden z najlepszych okresów na GPW od wielu miesięcy, musi stawiać pytania o stabilność wzrostu. Patrząc na zachowanie GPW i innych rynków wschodzących można mieć wątpliwości, na czym właściwie budowany jest optymizm. Wszak Donald Trump wystrzeliwuje tezami, które powinny straszyć inwestorów przyszłymi problemami dla rynków wschodzących. Wojny celne, osłabienie roli NATO i uatrakcyjnienie systemu podatkowego na rzecz firm dających pracę w USA dają mieszankę, która powinna odciągać kapitał z rynków wschodzących. Czytając gazety można wręcz nabrać przekonania, iż rynki wschodzące są na progu jakiegoś wielkiego kryzysu, który uderzy w nie atrakcyjnością aktywów z rynków rozwiniętych.
Czytaj dalej >