Emocjonalność wykresów, część 7
Rynek to terytorium, na którym działamy, a wykres to jego mapa. Analiza techniczna jest w takim razie bardziej przekonaniem na temat mapy niż terytorium.
Rynek to terytorium, na którym działamy, a wykres to jego mapa. Analiza techniczna jest w takim razie bardziej przekonaniem na temat mapy niż terytorium.
Spojrzenie na wykresy podczas pierwszej sesji tego roku mogło przyprawić niejednego inwestora zaangażowanego aktualnie na rynku o małą palpitację serca zanim jeszcze dotarł do newsów związanych z zapaścią rynków.
Analizę wykresów uważa się za analizę szumu, co poniekąd jest prawdą, ale nie to przesądza o jej efektywności.
Ponownie zacznę od pytania: w czym tkwi siła wykresów skoro każdy widzi w nich co innego i nie sposób objąć tego jedną, solidną teorią?
Zacznijmy od pytania: czy inwestowanie na podstawie wykresu jest wyrazem zbiorowej iluzji?
Zostałem wywołany do tablicy wpisem Grzegorza, więc stawiam się z kilkoma wyjaśnieniami i tezami w nader istotnej dla wielu traderów sprawie.