Po napisaniu czwartkowego komentarza po sesji, kilka osob chcialo podjac dyskusje o przedstawionych w nim moich opiniach o rynku, ale nie jest ona mozliwa na innej stronie niz blogi.bossa.pl, dlatego tez na prosbe kilku naszych czytelnikow pozwalam sobie zamiesic nieco zmodyfikowany tekst czwartkowego komentarza i zaprosic do dyskusji.
Niestabilna strefa euro
Warszawska giełda (jak rowniez inne rynki) nie była w stanie udźwignąć ciężaru podaży i kontynuowac dosc zaskakujacego wzrostu z pierwszej czesci tygodnia. O ile wcześniej (po „cudzie” z posiedzenia ministrow finansow Unii ws. pakietu pomocowego dla strefy euro) mielismy wzrosty, i zamknięcia wypadały na plusie, o tyle w srode – nastroje zaczely sie psuc (ale zdolalismy zakonczyc dzien wzrostem), w czwartek – pomimo bardzo pozytywnego otwarcia dnia, kończymy sesję pod kreską, a w piatek – spadki przybieraja na sile. Dynamiczna przecena we Wloszech i w Hiszpanii, przypomina ze strefa euro pozstaje niestabilna. Co z tego, ze na plan pomocowy dla Grecji zgodzili sie Niemcy (najwiekszy darczynca), skoro Francja (drugi pod wzgledem planowanego wkladu kraj) – jest przeciw? Strefa euro trzeszczy w szwach, bo o ile w przezywajacych podobne problemy USA – mozna drukowac pieniadze w nieskonczonosc, kraje czlonkowskie strefy – nie moga pojsc za przykladem Amerykanow – bo nie maja samodzielnie takich uprawnien.
PZU to nieco inna bajka
Akcje PZU, notowane na GPW od srody, sprawiaja jednak na tym tle mila niespodziankę, albowiem zachowuja sie lepiej niz caly rynek – zdołały ustanowić nowe maksimum przekraczające poziom 360 złotych za akcję i zachowuja sie nieco lepiej niz inne blue chipy. Obroty w czwartek-piatek, były jednak dużo mniejsze niż w dzień debiutu – w srode. Struktura akcjonariatu (brak lewarow i „goracych akcji”), zapowiedz wyplaty dywidendy na poziomie ok. 10 zlotych (dzien ustalenie prawa moze miec miejsce w sierpniu – jak zapowiadaja wladze spolki), jak tez kapitalizacja firmy na GPW i w regionie – zmuszaja instytucje do umieszczenia akcji PZU w portfelach w „odpowiedniej proporcji” do rozmiaru aktywow.
Źródełko o nazwie popyt nieco jednak wyschło, a obroty spadly. Wprowadzenie akcji PZU już od przyszłego tygodnia do indeksu WIG20 w trybie rewizji nadzwyczajnej, powoduje jednak szybsze niz zawyczaj przetasowania w portfelach dużych inwestorów. Z tego zapewne powodu, inwestorzy wyzbywalli sie od srody min. akcji banków, najsilniej dotąd reprezentowanych (a których udział spadnie) w indeksie WIG20, dokupując na to miesjce PZU. Najbardziej ucierpial Cersanit, ktory opuszcza WIG20. Wszystko to może tlumaczyć dobre i nieco ujemnie skorelowane z rynkiem zachowanie ceny PZU i wysokie wolumeny na blue chipach. Czasu na „modelowe” odwzorowanie portfeli pozostalo inwestorom wyjątkowo malo (od 14 maja obowiazuje nowa struktura indeksow).
Opory odpychaja, emocje narastaja
Biezacy tydzien zwiastowal duzo emocji juz od poniedzialku, kiedy to indeksy w USA ponownie wzrosły (po pamietnym zalamaniu), pociagając za sobą rynki azjatyckie. Sjesta trwala do srody. Już na początku dnia gieldowego w czwartek, zbliżylismy się do poziomu 2500 pkt. na WIG20, ale zadziałał zlokalizowany tam opór, stanowiący pierwszy istotny przystanek w trwającej od poniedziałku fali wzrostowej. Bardzo możliwe, iż rozpoczęta niedawno korekta spadkowa została w bieżącym tygodniu jedynie przerwana seria wzrostów, wywołanych nieco „nadzwyczajnym” czynnikiem, jakim było stworzenie pakietu pomocowego dla krajów strefy euro. Cena samego euro wrociła już ponizej punktu wyjścia i testuje nowe minimów względem dolara. Także surowce, poza złotem, nie są w stanie trwale „pociągnąć” w górę. Rynek chiński już od jakiegoś czasu nie jest w stanie powrócić do wyraźnych wzrostów i ten fakt powinien mocno zastanawiać. Nawet dobre dane makro straciły pozytywną magię, a o wynikach spółek mało kto w ogóle dyskutuje.
Inwestorzy zauważyli chyba, iż trudno liczyć na kontynuację wzrostu, gdy temat pomocy dla Grecji został już chyba całkowicie wyeksploatowany i brak jest nowych, optymistycznych impulsów. W tej sprawie nie powinny już się pojawiać pogłoski, że „trup po raz 6 ożył i ma się coraz lepiej”. Opory techniczne też dziś postraszyły inwestorów – 2500 dla WIG20 i 1180 dla SP 500, zadziałało przy pierwszym kontakcie. Karty wciąż są w grze, ale przebieg partii daje coraz mniejsze pole manewru bykom – albo szybko pokonają opory, albo muszą sie poddać i powiedzieć niedźwiedziom – „pas”! Cieszy z pewnoscią silniejszy momentami złoty, ale jest to na pewno „efekt PZU” – oferta i jej sukces zostały dostrzeżone i przypomniay inwestorom na całym świecie o walorach długoterminowych naszej gospodarki i naszego rynku kapitałowego.
Dlugi i sredni (krotki) termin to nie zasze to samo
Zakladam, ze w dluzszym terminie skorzystamy na zmianie kierunkow alokacji aktywow. Nawet MFW niedawno dostrzegl lepsze perpektywy dla rynkow wschodzacych, niz najwiekszych gospodarek zachodnich. W dlugim terminie – jestem optymista, co do perspektyw naszej gospodarki i zachowania GPW. Mimo to, w krótkim i średnim terminie, coraz bardziej prawdopodobne staje się jednak, moim zdaniem, widmo powrotu na niższe poziomy, czyli kontynuacja średnioterminowej korekty spadkowej. Zloty tez moze to przejsciowo bolesnie odczuc. Korekta wzrostowa w korekcie spadkowej dobiegla chyba końca.
3 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
„Korekta wzrostowa w korekcie spadkowej dobiegla chyba końca.”
To znaczy że dobiegła końca korekta wzrostowa trwająca od lutego 2009 ?
https://blogi.bossa.pl/2009/04/04/wskaznik-konca-bessy/
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ea632f7ab73e20f0.html
@Jac, na razie mysle o krotkim terminie (moim zdaniem najprawdopodobniej wracamy do fali spadkowej, ktora rozkrecala sie w poprzednim tygodniu – a tydzien biezacy zaskakujaco to wszystko przerwal troche nieracjonalnym wzrostem). Moze sie to przerodzic w korekte calego ruchu trwajacego od lutego 2009, ale ta teza wymaga potwierdzenia min. nieco wieksza skala spadku.