Poradnik dla tracącego inwestora/tradera, część 2
Aby poszukać zabezpieczeń przed sporymi stratami w giełdowym fachu, najpierw należy dokładnie zrozumieć jak i z jakiego powodu one powstają, co wcale nie jest dla wielu tracących takie oczywiste.
Aby poszukać zabezpieczeń przed sporymi stratami w giełdowym fachu, najpierw należy dokładnie zrozumieć jak i z jakiego powodu one powstają, co wcale nie jest dla wielu tracących takie oczywiste.
To będzie dość długi wątek i rozłożony na części siłą rzeczy, ale dotyczy ogromnie ważnego problemu, który wymaga należytej i głębokiej diagnozy. A jego osią będzie kwestia porażek w aktywnym inwestowaniu/tradingu.
Książka „How not to invest” B. Ritholtza, którą przybliżam w poprzednich częściach (cz.1, cz.2), rzeczywiście odsłania tony szkodliwych, nieprawdziwych, niczemu niesłużących faktów i zachowań z inwestycyjnego świata. Przewrotnie jednak do tytułu, autor podsuwa właściwe rozwiązania, zakorzenione w mocno pasywnym podejściu.
Podczas prezentacji nowej książki „How not to invest” B. Ritholtza w poprzednim wpisie nadmieniłem, że w kolejnych częściach pokażę jakieś szczegóły z niej zaczerpnięte, które są charakterystyczne dla zasadniczej narracji i w jakiś sposób mnie zaintrygowały.
Zachowanie dolara amerykańskiego po wzajemnych atakach Iranu i Izraela zaskakuje, ale tylko do momentu, gdy uwzględnimy cały kontekst obecnej sytuacji USA i świata.
Po ataku Izraela na Iran w piątek, na X pojawiło się wiele giełdowych odniesień do tej sytuacji, próbujących spekulować odnośnie przyszłości rynku.
„How Not to Invest”, bo tak brzmi oryginalny tytuł książki, którą zamierzam bliżej przedstawić, to przewrotny poradnik inwestycyjny, który nie mówi nam, jak inwestować, lecz – jak wskazuje sam tytuł – jak tego nie robić.
Chyba każdy inwestor słyszał o bańce tulipanowej czy internetowej, a czy ktoś słyszał o bańce, której podmiotem był zwykły rower?
W części pierwszej pokazałem jak zbudowany jest i jak działa tytułowy indeks, zwany oryginalnie CNN Fear and Greed Index. Obiecałem pokazać w kolejnym wpisie praktyczne wskazówki jego zastosowania i obietnicę wypełniam poniżej.
Przez media przewija się od kilku dni akronim TACO. Co to oznacza, dlaczego strasznie irytuje Trumpa i co ma wspólnego z inwestowaniem?