Jak inwestuje Trader Tom, część 4
Celem tego cyklu jest nie tylko pokazanie samych strategii Toma Hougaarda, to w finale okazuje się nie aż tak ważne jak wyłapanie tego, skąd rzeczywiście biorą się jego zyski z tradingu.
Celem tego cyklu jest nie tylko pokazanie samych strategii Toma Hougaarda, to w finale okazuje się nie aż tak ważne jak wyłapanie tego, skąd rzeczywiście biorą się jego zyski z tradingu.
W poprzednich 2 częściach prezentowałem 2 zasadnicze strategie Toma Hougaarda – SR i ASR, które stanowią jego bazę tradingu na otwarciach sesji w Europie i USA. Pora na kilka uzupełniających.
W poprzedni weekend umieściłem na naszym profilu X ankietę z pytaniem o to, czy powinniśmy spodziewać się tradycyjnego rajdu na koniec roku na GPW.
Tytułem przypomnienia na wstępie: w tym cyklu analizuję warsztat analityczno-decyzyjny Toma Hougaarda na podstawie jego transakcji prowadzonych live na forex.
Rozpoczynam kolejny cykl, ale tym razem będzie poświęcony wyłącznie tradingowi, dlatego wolę uprzedzić niezainteresowanych. Jego bohaterem będzie Tom Hougaard (aka Trader Tom) i jego metody w szczegółach.
Nie brakowało ostatnio anomalii rynkowych, które czasami dokumentujemy na naszym profilu X, ale tym razem opis kolejnej zasługuje na więcej miejsca i to na naszych blogach.
Poniżej kontynuacja poprzedniego wpisu, czyli:
Rebalansowanie portfeli i alokacja w nich aktywów nie jest częstym ani gorącym tematem poradników inwestycyjnych, stąd wiele zagadek, pytań i niewiadomych pojawia się wśród tych, którzy chcą tego poprawnie dokonywać.
Choć rebalansowanie portfela inwestycyjnego ma swoje zalety, jak wskazywałem w pierwszej części, wiąże się także z kilkoma wadami.
Okresy koniunktury giełdowej nie rozkładają się równomiernie w czasie, ciekawe natomiast, że podlegają pewnym prawidłowościom.