Nowe spojrzenie na stare Świece
Zła wiadomość jest taka, że część reguł Analizy Technicznej nie działa dziś tak jak przewidywali ich twórcy. Dobra, dla odmiany, niech będzie ta, że trzymamy tu na blogach rękę na pulsie 🙂
Zła wiadomość jest taka, że część reguł Analizy Technicznej nie działa dziś tak jak przewidywali ich twórcy. Dobra, dla odmiany, niech będzie ta, że trzymamy tu na blogach rękę na pulsie 🙂
Przegląd strategii „czytania taśmy” (czytania notowań czy czytania cen), który zrobiłem niedawno, wskazuje na jedno podobieństwo w przypadku większości z nich – prosta, niewysublimowana w zarysie forma.
Oczywiście tytuł to parafraza poprzedniego mojego wpisu, dokonanego pod hasłem TAPE Reading.
TAPE READING (TR) jest podobny w swej istocie do gry w tenisa – kolejny ruch jest w większości przypadków reakcją na zagranie przeciwnika.
Spotkałem w wakacje człowieka, który fenomenalnie potrafi rozpoznawać tylko po aktualnych zmianach cen kontraktów, jakie nastroje panują na rynku i w którą stronę się ustawić (lub zejść z parkietu) by systematycznie osiągać zyskowność. Myślę, że większość inwestorów byłaby zdziwiona znając jego tożsamość, ale obiecałem ją chronić.
Na chwilę muszę przerwać mini cykl o tradingu intuicyjnym, ale do niego wrócę, mam nadzieję, niebawem, jeszcze kilka ciekawych rzeczy jest tam do przerobienia.
Istnieją dwa typy tzw. guru (rynkowego czy finansowego): taki, któremu udało się, choć często tylko jednorazowo, przewidzieć jakieś wydarzenie, najczęściej na tyle znaczące by zainteresować tym media, i drugi – po prostu doskonały fachowiec w pomnażaniu kapitałów.
Tytuł oddaje to co za chwilę umieszczę w drugiej części tego wpisu. W pierwszej jeszcze jedno małe nawiązanie do poprzednich części tego cyklu.
Jak wygląda więc ów szczególny casus Analizy Technicznej w kontekście tradingu intuicyjnego?