Ból inwestowania
Inwestowanie w wartość to kupowanie aktywów o atrakcyjnych fundamentalnych wskaźnikach rynkowych, na przykład wskaźniku cena/zysk. Może dotyczyć konkretnych spółek ale także całych sektorów lub rynków akcyjnych.
Inwestowanie w wartość to kupowanie aktywów o atrakcyjnych fundamentalnych wskaźnikach rynkowych, na przykład wskaźniku cena/zysk. Może dotyczyć konkretnych spółek ale także całych sektorów lub rynków akcyjnych.
Z pewną nutką nostalgii zobaczyłem niedawno na jednym z portali społecznościowych „odkrycie”. Traderzy, inwestorzy, spekulanci poszukują w różnych etapach swojej aktywności na rynku narzędzia. Spektrum ich poszukiwań jest obszerne, od różnego rodzaju matematycznych pochodnych ceny, wyrażonych w postaci licznych wskaźników, przekształceń, odchyleń i co tam można jeszcze zrobić ze zwykłymi liczbami, poprzez poszukiwanie wzorów, zależności, formacji, korelacji i związków. Część z nich może wyglądać rozsądnie, część zaskakująco, jeszcze inne niewiarygodnie, ale wręcz szokująco.
„Tato, ten kątomierz nie działa!”. Usłyszałem coraz bardziej sfrustrowany głos syna. Spojrzałem, jak męczy się z tym niesłychanie prostym narzędziem. Manipulował nim w taki sposób, że chyba jego twórcy nie zdawali sobie sprawę, jak kreatywne bywają dzieciaki.
Ale nie działał! W ten sposób, w jaki próbował go przyłożyć, przypasować, porównać, zestawić z płaszczyzną kartki, nie miał prawa obliczyć narysowanego na niej kąta.
Kątomierz nie zadziała również jako młotek, choć czasem możemy go użyć w zastępstwie śrubokręta licząc na to, że się nie złamie lub nie wygnie.
Podobnie jest z analizą techniczną. Hasło „analiza techniczna nie działa” jest pustym, prowokacyjnym zawołaniem bojowym, na które wielu daje się nabrać. Ale wchodząc w szczegóły okazuje się często, że przede wszystkim ile osób, tyle definicji i rozumienia, czym jest analiza techniczna.
Poniżej kilka innych przyczyn utraty samodyscypliny, które wymagają wychwycenia, przeanalizowania i naprawy:
Twierdzenie, że człowiek jest istotą społeczną to socjologiczna idea, która zdobyła powszechną popularność. Jason Zweig z Wall Street Journal odniósł ją do świata inwestycyjnego.
Wszystkich czekających na dalszą część tematu usprawniania własnej dyscypliny w inwestowaniu przepraszam za wymuszoną innymi zadaniami przerwę, tym wpisem wracam do najważniejszych spraw związanych z tytułem.
Wstępem do osiągnięcia jak najbardziej zdyscyplinowanego podejścia jest znajomość tych wszystkich czynników, które nam ową samokontrolę utrudniają.
Sporo inspiracji znalazłem w książce Birgera Schäfermeiera na niezwykle istotny temat – problemów z dyscypliną i ich rozwiązywanie, z przyjemnością zaprezentuję je więc na blogu, dodając kilka komentarzy z własnych doświadczeń.