Dane makro i koniunktura gospodarcza są jednymi z najważniejszych czynników kształtujących kondycję giełd i cen akcji. Dziesiątki ważnych raportów publikowanych tygodniowo i setki napływających miesięcznie są trudne do śledzenia i analizowania przez jedną osobę.

Jeszcze trudniejsze muszą próby przewidzenia reakcji inwestorów, na konkretną publikację. Konfrontowanie własnych ocen z opiniami doświadczonych inwestorów jest dobrym sposobem na zdobycie wiedzy o związkach łączących gospodarkę z rynkami.

W kraju ślepców jednooki jest królem

Bez większego echa na blogach bossy, ale też w komentarzach analityków przeszła obniżka ratingu dla Wielkiej Brytanii. Po część był to efekt zmian w polityce agencji ratingowych, które starają się robić wszystko, by nie być oskarżanym o podnoszenie zmienności na rynkach i wyprzedzają własne kroki relatywnie głośnymi pomrukami. Jednak w wypadku Wielkiej Brytanii ważniejszym wydaje się fakt, iż na świecie coraz mniej jest długu, który zasługuje na najwyższy rating i coraz mniej jest chętnych na najwyższy rating.

Czytaj dalej >

Fed nie wyciągnie wtyczki

Ledwie sześć tygodni minęło od notki na blogu, w której pozwoliłem wyrazić sobie zdziwienie skalą optymizmu wylewającą się z komentarzy. Jedną ze zmiennych, które rynki pomijały była potencjalna zmiana w polityce banku centralnego w USA zarysowana w protokołach z wówczas ostatniego posiedzenia FOMC. Obserwowane reakcje rynków pokazują, jak bardzo zignorowany był ówczesny głos i jak bardzo zaskoczeni zdają się być gracze w dniu dzisiejszym. Niemniej na gorąco warto podkreślić, iż dzisiejsze rozedrganie jest równie przesadne, jak pominięcie poprzednich FOMC Minutes.

Czytaj dalej >