MINDSET bez tajemnic, część 6
Zapraszam do kolejnej części poszukiwań właściwego mindsetu inwestycyjnego w zakamarkach ludzkiego umysłu.
Zapraszam do kolejnej części poszukiwań właściwego mindsetu inwestycyjnego w zakamarkach ludzkiego umysłu.
Pod koniec 2022 roku zwróciłem uwagę, że z rosyjskiego blamażu militarnego na Ukrainie i chińskiego blamażu pandemicznego można wyciągnąć optymistyczny wniosek: systemy autorytarno-nakazowo-rozdzielcze są w rzeczywistości dużo mniej efektywne niż wydaje się to zewnętrznym obserwatorom.
Dla przypomnienia: ten cykl ma być z założenia przewodnikiem po wzorcowym mindsecie, jaki każdy inwestor i trader powinien w sobie wyrobić i pielęgnować.
W poprzednim tygodniu zasugerowałem, że większość dylematów inwestycyjnych sprowadza się do ustalenia czy znany historyczny wzorzec zostanie utrzymany czy zostanie złamany. To drugie może się stać wskutek wystąpienia wyjątku albo ukształtowania się nowej prawidłowości.
33,9% odpowiadających w naszej sondzie twitterowej uznało, że za tegoroczne silne wzrosty akcji na GPW odpowiada zagranica. Ta odpowiedź była pierwsza w rankingu i ja przychylę się także do tej właśnie odpowiedzi.
Eliminacja błędów prowadzących do nieakceptowania strat – tak zakończyła się poprzednia część i obiecałem ją rozwinąć w kolejnej. Co z przyjemnością czynię, mając nadzieję, że uratuje to kilka zagubionych inwestycyjnych dusz.
Analitycy Schroders w najnowszym raporcie o rynkach akcyjnych zwrócili uwagę, że wspaniała siódemka staje się globalnym zagadnieniem inwestycyjnym. Apple, Microsoft, Alphabet, Amazon, Nvidia, Tesla i Meta stanowią już niemal 17% popularnego globalnego indeksu MSCI ACWI – to więcej niż łączny udział w tym indeksie spółek z Japonii, UK, Chin i Francji.
Poniżej ciąg dalszy opisów wzorcowego mindsetu inwestycyjnego, czyli zbioru przekonań i wzorów myślowych, które pomagają w łatwiejszy sposób wchodzić w interakcję z rynkami i podejmować optymalne decyzje.
Gdy w dyskusjach finansowych porusza się kwestię nierealistycznych oczekiwań to niemal zawsze chodzi o zbyt wysokie, zbyt wygórowane oczekiwania co do generowanych przez rynek stóp zwrotu.
Chciwi hazardziści i egoiści. Tak postrzegani są inwestorzy giełdowi. Wynika to z ankiety przeprowadzonej w jedenastu, głównie rozwiniętych, krajach świata. I to postrzeganie sprawia, że prawie we wszystkich najbogatszych państwach globu większość osób, nawet tych zamożnych i wykształconych, na giełdzie nie inwestuje. Jest jednak sposób, by to zmienić.